Francuzi zIndyCar doświadczył różnych losów po raz pierwszy na torze Circuit of the Americas (Cota) w Austin (Teksas). Sebastiana Bourdais (Dale Coyne Racing), znajdujący się w trudnej sytuacji po 17. występie w kwalifikacjach, podniósł poprzeczkę kończąc wyścig piąty.
« Wspaniale jest znaleźć się w pierwszej piątce po weekendzie, który mieliśmy, wyjaśnia Le Manceau. Przyjęliśmy solidną strategię i wykonaliśmy dobrą robotę w boksach. To był bardzo statyczny test, niewiele się wydarzyło. »
druga @Indycar. wyścig roku o godz @COTA z naszym @SealMasterNet @HondaRacing_HPD 18. Chodźmy! Dzięki @marshallpruett pic.twitter.com/U7oWpM2soM
— Sébastien Bourdais (@BourdaisOnTrack) 22 marca 2019
Zwłaszcza na ostatnich okrążeniach czterokrotny mistrz Champ Car awansował w hierarchii. „Pod koniec niektórzy kierowcy zaryzykowali. Musiałem zatrzymać się w boksach, a potem jechać szybko. Nie byliśmy już bardzo daleko od czołowych zawodników. Potem, gdy zjechaliśmy do boksów, wywieszono żółtą flagę. »
Sébastien Bourdais zdaje sobie z tego sprawę, miał mnóstwo szczęścia. « Nie możesz mieć więcej szczęścia. Żal mi przywódców, bo naprawdę na to nie zasłużyli, ale my też nie zasłużyliśmy na szkody w Petersburgu. (odstąpienie od rozpoczęcia egzaminu), więc myślę, że sytuacja się wyrównała. »
jego rodak Simona Pagenauda (Penske) miał mniej szczęścia. Mistrz IndyCar 2016 bez wahania zaklasyfikował drugą rundę sezonu 2019 jako „weekend bez”. Zdegradowany na 22. miejsce na starcie, Poitevin zaplanował agresywną strategię.
COTA rzeczywiście był weekendem bez! Jednak w dużej mierze za sprawą czynników zewnętrznych, na które nie mamy wpływu! Jestem niezwykle zadowolony z naszych osobistych wyników, naszej prędkości, naszych strategii i pit stopów. pic.twitter.com/oLlxRWBOHj
— Simon Pagenaud (@simonpagenaud) 24 marca 2019
« Kiedy wywieszono żółtą flagę, byliśmy na najlepszej drodze do zastosowania taktyki czterech przystanków i potencjalnie zajęcia miejsca w pierwszej piątce lub szóstce. Dużo wyprzedzaliśmy, niestety w końcowej fazie musiałem zjechać z oponami (na bokach) czerwony na 16. pozycjiOn wyjaśnia.
„Przy ponownym uruchomieniu zderzenie z Aleksandrem Rossi (Andretti) Przebiliśmy oponę i ukończyliśmy wyścig na 19. miejscu. Teraz skupiam się na Barberze (Alabama, 7 kwietnia) to tor, który uwielbiam. » Simon Pagenaud wygrał edycję 2016 na tym pagórkowatym torze.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją z IndyCar w Austin w numerze 2209 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)