Zwycięzca jeżącego włos na głowie wyścigu w Sankt Petersburgu (Floryda), Sébastien Bourdais wspomina okoliczności, które pozwoliły mu odnieść drugi z rzędu sukces na tej miejskiej trasie. „Bardzo zabawny weekend” – wspomina Le Manceau. Byliśmy rozczarowani moim 14. miejscem na starcie, ponieważ wiedzieliśmy, że stać nas na więcej (przeszkoda była mu podczas jedynej próby na miękkich oponach. Przyp. red.). »
„Wiedzieliśmy, że samochód ma większy potencjał, niż sugerował ten wynik, i udowodniliśmy to w wyścigu, bo jeśli Rossi a Wickens trzymał się dalej (dwa okrążenia przed metą, podczas ostatniego restartu. Przyp. red.)udało nam się jeszcze wspiąć na trzecie miejsce, co samo w sobie byłoby wspaniałym wynikiem. Od czasu Zacharego nie wszystko zaczęło się jednak zbyt dobrze (Claman DeMelo, jego kolega z drużyny. Notatka redaktora) przeciąłem prawą tylną oponę w pierwszym zakręcie, przez co spadłem na ostatnią pozycję, ale dobra strategia i oszczędna jazda pozwoliły nam wrócić. »
To zwycięstwo wydawało się wybawieniem dla byłego pilota Toro Rosso en Formuła 1. „Sam w samochodzie, Muszę przyznać, że eksplodowałem wewnętrznie. Nagle mój wypadek podczas kwalifikacji do Indy 500 został definitywnie odrzucony w kategorii złych wspomnień. Te długie miesiące trudności mam już za sobą i to jest dobre. Potem, kiedy wysiadłem z samochodu, podzieliłem się tym z moimi bliskimi, którzy bardzo mnie wspierali. »
Niektóre rzeczy po prostu mają być. #INDYCAR #firestoneGP @BourdaisOnTrack @dalecoyneracing @SealMasterNet @americanracing @prosupps @SportClips @MouserRacing @molexconnectors @getspectrum @Valpakcoupons #sebastienbourdais #vsindycar pic.twitter.com/YECKHXVqCW
—Vasser Sullivan IndyCar (@vsindycar) 19 marca 2018
Mniej sukcesów Sébastien Bourdais odniósł jednak podczas 12-godzinnego wyścigu Serbing (Floryda), w którym rywalizował z Fordem Chipem Ganassim w GTLM (wycofanie się z wyścigu z powodu problemów technicznych). „Nie można było konkurować z BMW, które wyraźnie przewyższało resztę. Najlepsze okrążenie, średnia w sztafecie, a nawet prędkość maksymalna, to było nie do pokonania. Reszta peletonu trzyma się razem, ale Nie rozumiem jakImsa uzasadnia przyznanie takiej korzyści samochodowi. M8 GTE jest o 45 kg lżejszy od Forda, ma o 8 litrów większy zbiornik paliwa, nie wspominając o znacznie większym ciśnieniu doładowania. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)