IndyCar – Alex Tagliani zostaje z Bryanem Hertą

Alex Tagliani został przedłużony do Bryan Herta Autosport na sezon IndyCar 2013. Kanadyjczyk pozostanie za kierownicą modelu nr 98 napędzanego silnikiem Hondy.

opublikowany 24/01/2013 à 14:47

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

IndyCar – Alex Tagliani zostaje z Bryanem Hertą

Alex Tagliani miał w zeszłym roku trudny sezon, a zespół Bryan Herta Autosport zdecydował się na silnik Lotus V6, co okazało się niezwykle rozczarowujące przed przejściem na silnik Hondy do startu w Indianapolis 500. Zmiana okazała się skuteczna, gdyż Kanadyjczykowi udało się ukończyć legendarną imprezę na 12. miejscu, zanim wyróżnił się zdobyciem pole position w Teksasie. Kierowca reprezentujący barwy Barracuda Racing zamierza poprawić te wyniki po zdobyciu pięciu i ośmiu czołowych dziesiątek w 14 wyścigach rozgrywanych w ubiegłym roku. „Sezon 2012 był dla nas mocny, pomimo wyzwań, jakie przed nami stały, a nasze wyniki nie odzwierciedlały wszystkich naszych sukcesów. W moim drugim sezonie w Barracuda Racing możemy się jedynie poprawić jako zespół. »

Bryan Herta, właściciel tytułowej drużyny, nie ukrywa, że ​​ambicje młodego zespołu zostały zrewidowane w górę, a celem na ten sezon było zwycięstwo. „Połączenie Alexa, całego zespołu i grupy inżynierów BHA sprawdziło się w zeszłym roku naprawdę dobrze i wszyscy zgadzamy się, że obecność Alexa zapewni nam największe szanse na zwycięstwa i konkurencyjność na wszystkich typach torów w kalendarzuIndyCar. " Główny inżynier Todd Malloy potwierdza wypowiedzi swojego szefa, podkreślając doświadczenia zdobyte w zeszłym roku. „Ostatni sezon był rokiem formacyjnym dla Barracuda Racing. To był nasz pierwszy pełny sezon w IndyCar i tak naprawdę nie nabrał tempa, dopóki nie dołączyliśmy do rodziny Hondy na czas Indy 500. Wtedy mogliśmy zobaczyć prawdziwy talent Alexa. Spędza dużo czasu ze wszystkimi pracownikami i bardzo skrupulatnie dba o szczegóły, które poprawiają wydajność jednomiejscowy i zespołowi do osiągnięcia statusu pretendentów do tytułu. »

0 Zobacz komentarze)