Po trzech latach spędzonych w KVSH Racing, Sébastien Bourdais tak też było decyzja o powrocie do Dale Coyne który dał mu możliwość odnalezienia IndyCar Seria, po jej wejściu F1 z Toro Rosso.
Ale powrót zwycięzcy 24 godziny Le Mans Rok 2016 w GTE Pro z Fordem jest również realizowany dzięki wzmocnieniu Oliviera Boissona, inżyniera wyścigowego z Manceau w KVSH Racing i Craiga Hampsona, inżyniera, który towarzyszył Bourdaisowi podczas jego złotego okresu w Champ Car, a cztery tytuły wypadły między 2004 rokiem i 2007.
„Zespołu o takiej jakości, jakiego nie znałem od czasów, gdy byłem w Champ Car, przyznał się do nas Francuz. Teraz mamy narzędzia, dzięki którym możemy robić wszystko dobrze. To motywujące i ekscytujące. »
Bourdais znajdzie także blok silnika Hondy, po ewolucji z konkurencyjnym silnikiem Chevroleta. Parametr, który nie wydaje się niepokoić powracającego zawodnika w Dale Coyne Racing, pomimo dominacji amerykańskiego V6 z podwójnym turbodoładowaniem w ostatnich sezonach.
„Ogólnie rzecz biorąc, widzieliśmy Hondę walczącą w czołówce przez cały sezon. Chevrolet ma wszędzie przewagę mocy, ale dobra robota może to zrekompensować. » wyjaśnia Bourdais.
Sébastien Bourdais mógł w zeszłym tygodniu przejąć kontrolę nad swoim nowym pojazdem w Gateway Motorsport Park i powiedział, że jest raczej zadowolony ze swoich pierwszych okrążeń.
Cały wywiad z Sébastienem Bourdais znajdziesz w numerze 2085 AUTOtygodniowo, już dostępny w wersji cyfrowej i w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)