IndyCar – Ganassi: „Tagliani było dla nas logicznym wyborem”

Dario Franchitti, który doznał poważnej kontuzji pleców podczas ostatniej rundy w Houston, ustąpi miejsca Alexowi Taglianiemu na torze Ganassi w finale mistrzostw Indycar rozgrywanym 19 października w Fontanie.

opublikowany 10/10/2013 à 10:35

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

IndyCar – Ganassi: „Tagliani było dla nas logicznym wyborem”

Ofiara A duży wypadek na ostatnim okrążeniu drugiego wyścigu w Houston Dario Franchitti złamał kręg i kostkę i nie będzie mógł wystartować w kalifornijskiej imprezie. Jednakże Chip Ganassi Racing będzie miał trzy samochody podczas tego wydarzenia zamykającego sezon. IndyCar 2013: aby zrekompensować tę nieobecność i pomóc Scottowi Dixonowi zdobyć swój trzeci tytuł, po 2003 i 2008 roku, Chip Ganassi wezwał doświadczonego Quebecera Alexa Taglianiego. „ Sytuacja nie jest idealna pod nieobecność Dario, ale potrzebowaliśmy doświadczonego kierowcy, który mógłby wykonać tę pracę. Alex był dla nas logicznym wyborem », Mówi właściciel samochodów nr 9, nr 10 i nr 83.

Tagliani zawsze był bardzo solidny i konkurencyjny na owalnych zawodach, więc z pewnością skorzysta z okazji, aby spróbować zdobyć miejsce na sezon 2014, myśląc o swoim przyjacielu Franchittim. „ Jako pilot nigdy nie chcesz skorzystać z okazji, jaka pojawia się w takich okolicznościach. Ale jestem gotowy na wyzwanie. Ta drużyna musi zdobyć mistrzostwo, a ja im w tym pomogę. Nie zapominam o Dario, któremu życzę szybkiego powrotu do zdrowia », deklaruje poleman Indy500 2011.

Przed finałem w Fontanie Scott Dixon ma 25 punktów przewagi nad swoim rywalem Penske, Helio Castronevesa.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz