24 sierpnia 2015 rIndyCar i świat sportów motorowych opłakiwali śmierć Justina Wilsona. 37-letni Brytyjczyk brał udział w wyścigu Pocono (Pensylwania), kiedy w wyniku wypadku Sage Karama spadł na niego gruz.
Wicemistrz serii Champ Car World Series z 2007 roku został przewieziony do szpitala Lehigh Valley Network Cedar Crest w Allentown, ale jego obrażenia były zbyt poważne, aby go uratować. Justin Wilson zmarł po wprowadzeniu w śpiączkę.
Kierowca Andrettiego w 174 startach zdobył siedem zwycięstw w IndyCar i osiem pole position. Jego ostatni sukces sięga 2012 roku, kiedy zwyciężył na torze Texas Motor Speedway. Pozostawił żonę i dwie córki.
Jego wypadek w szczególności zmusił Międzynarodową Federację Samochodową do zbadania możliwości zabezpieczenia kokpitu F1 o nazwie „Halo”, która powinna zostać wprowadzona w 2018 roku w związku z Odroczenie FIA.
IndyCar ucierpiał także w wyniku śmiertelnego wypadku Dana Wheldona podczas finału sezonu 2011 rozegranego 17 października na torze Las Vegas (Nevada).
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)