IndyCar – Wydaje się, że cel w przypadku nowego zestawu aerodynamicznego został osiągnięty

Bill Pappas, wiceprezes ds. inżynierii wyścigowej IndyCar, uważa, że ​​nowy zestaw aerodynamiczny na rok 2018 osiągnął cele wyznaczone przez kierownictwo techniczne mistrzostw.

opublikowany 02/01/2018 à 11:46

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

IndyCar – Wydaje się, że cel w przypadku nowego zestawu aerodynamicznego został osiągnięty

Rok 2018 będzie oznaczać koniec ery zróżnicowanych zestawów aerodynamicznych pomiędzy Chevroletem i Hondą IndyCar. Seria zyska na pojedynczy zestaw dla wszystkich drużyn z rundy otwarcia w St. Petersburgu na Florydzie, która odbędzie się 11 marca.

Nowa funkcja, którą zespoły mogły przetestować poza sezonem i która na razie wydaje się zapewniać pełną satysfakcję kierownikom technicznym serii. « Ogólnie osiągnęliśmy nasze cele pod każdym względem, wyjaśnia Bill Pappas, wiceprezes ds. inżynierii wyścigowej w IndyCar.

Z punktu widzenia wydajności, przywracamy znaczenie pilotowi w kokpicie. W ciągu ostatnich kilku lat producenci otrzymali ogromne wsparcie w postaci zestawów aerodynamicznych. Le Talent pilotów nie został wykorzystany.

Znowu pracują nad techniką, aby utrzymać maksymalną prędkość. Kiedy ponownie dodadzą gazu, nie wystarczy tylko wcisnąć pedał. Następuje poślizg i samochód się ślizga. Jeśli kierowcy będą w stanie kontrolować ten poślizg, naprawdę odniosą sukces.

Myślą, że jazda będzie dużo przyjemniejsza i są tym bardzo podekscytowani. Od początku dwóch pilotów (Oriol Servia i Juan Pablo Montoya, którzy rozpoczęli testy) uznali, że samochód ma mniej turbulencji i pomyśleli, że podciśnienie będzie lepsze. Byli bardzo podekscytowani wyścigiem w Indianapolis. »

Prace adaptacyjne

Bill Pappas zdaje sobie sprawę, że przejście z konkretnego zestawu dla każdego bloku silnika Chevroleta lub Hondy na pojedynczy element (jeden do imprez szosowych/miejskich i krótkich owali, drugi do superszybkich torów) wymagało rewizji kilku elementów jednomiejscowych, w tym okablowania elektronicznego.

« Różnica w konfiguracji Hondy i Chevroleta była wyzwaniem, ale obaj producenci znaleźli dobre rozwiązania, wyjaśnia Pappas. Kiedy przesuwaliśmy chłodnicę i tworzyliśmy konstrukcję zabezpieczającą z boku samochodu, nagle musieliśmy przenieść całą elektronikę. To było ogromne wyzwanie, szczerze mówiąc. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz