IndyCar – Newgarden: „Poczucie wygranej w każdy weekend”

Josef Newgarden, zwerbowany przez Rogera Penske na sezon 2017, w dalszym ciągu robi wrażenie w peletonie IndyCar i wierzy, że zrobił prawdziwy krok naprzód w swojej karierze.

opublikowany 10/08/2017 à 09:05

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

IndyCar – Newgarden: „Poczucie wygranej w każdy weekend”

Zastępując Juana Pablo Montoyę w Dallara, Chevrolet nr 2 z Team Penske miał wystarczająco dużo powodów do wywarcia presji. Jednak przy wejściu na decydującą prostą o przyznanie tytułu IndyCar, to jest dobre Józefa Newgardena który jest liderem w serii IndyCar.

Nowy nabytek drużyny Rogera Penske, mający na koncie trzy zwycięstwa w tym sezonie, w tym dwa z rzędu na dwóch ostatnich spotkaniach w Toronto w Kanadzie i środkowym Ohio, wyprzedza swojego kolegę z drużyny Helio Castronevesa, mistrz z 2015 roku Scott Dixon (Chip Ganassi Racing) i Francuzi Simona Pagenauda, posiadacz tytułu.

Oprócz tej pozycji najbardziej zachwyca go pewność siebie, jaką ma teraz Amerykanin. « Myślę, że wciąż się uczymy, szacuje Newgarden na stronie internetowej dyscypliny. W punkcie 2 jesteśmy w trakcie rozumienia kilku rzeczy.

Nie mieliśmy idealnego roku, ale na pewno mieliśmy bardzo dobry rok. Mieliśmy wyścigi, w których byłem przekonany, że mogę absolutnie wygrać, i tak się stało. Dobrą rzeczą jest to, że w każdy weekend czujemy, że możemy wygrać wyścig.

Nie ma znaczenia, czy jest to impreza drogowa, miejska czy owal, po prostu jestem pewien, że mamy szanse na wygranie wyścigu. Myślę, że to podkreśla, dokąd doszliśmy jako grupa, jako cały zespół Penske i na drugim miejscu, wraz ze mną w tym roku. »

Sonoma, decydujący finał?

Niedawno przyznał się Simon Pagenaud że jego zdaniem finał w Sonomie w Kalifornii rozegrany 17 września może okazać się decydujący w wyłonieniu przyszłego mistrza sezonu 2017. Opinię podziela Josef Newgarden, który może zostać pierwszym mistrzem Ameryki IndyCar od czasów Ryana Huntera-Reaya w 2012 roku.

« Zaliczka nie była dla nikogo znacząca w ciągu roku, uważa Newgarden. Nikt tak naprawdę nie otworzył luki. Myślę, że tak będzie aż do Sonomy. To dobra pozycja na mistrzostwo. Wolę być ścigany niż ścigany. »

0 Zobacz komentarze)