Zwycięzca ponownie na imprezie w Mid-Ohio, Simona Pagenauda powrócił do zwycięstwa, które umykało mu od czasu Grand Prix Indianapolis w maju ubiegłego roku. To ważny sukces w perspektywie zdobycia tytułu przeciwko swojemu koledze z drużyny Penske i rywalowi Willowi Powerowi.
Francuzowi udało się ponownie powiększyć przewagę nad Australijczykiem i ostatnią kwartę sezonu rozpocznie w idealnych warunkach. Były kierowca SPM chce jednak uniknąć przykrych niespodzianek na rundzie finałowej w Sonomie w Kalifornii, która zapewni podwójną liczbę punktów.
„Mamy 58 punktów przewagi i dochodzimy do owali, takich jak Pocono czy Teksas, które lubię, Simon Pagenaud wyjaśnia nam to w swoim najnowszym felietonie. Jeśli uda nam się wywrzeć duży wpływ w kolejnych wyścigach, to nasze szanse na zdobycie tytułu będą duże.
I nigdy nie wiemy, co może wydarzyć się w Sonomie. Boję się tego wyścigu, który liczy się podwójnie … Dlatego na początku tego finału spróbuję schronić się i trzymać swój los w swoich rękach…”
Przed ostatnim w tym roku testem IndyCar Seria pojedzie na tor Watkins Glen (Nowy Jork), na którym Simon Pagenaud mógł testować w ciągu tygodnia. „Przyjazd tutaj był ważny, aby przygotować samochód do wyścigu. przyznał kierowca Penske na stronie internetowej dyscypliny. Na pewno będzie to bardzo ważna część mistrzostw. »
Znajdź felieton Simona Pagenauda w numerze 2075 AUTOtygodniowo, już dostępny w wersji cyfroweji w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)