Josef Newgarden jako świetny strateg w Phoenix

Josef Newgarden wygrał pierwszy owalny wyścig sezonu IndyCar Series 2018 na torze w Phoenix w Arizonie. Mniejszy sukces Francuza Sébastiena Bourdaisa i Simona Pagenauda po udanych kwalifikacjach.

opublikowany 08/04/2018 à 07:42

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Josef Newgarden jako świetny strateg w Phoenix

Zatrzymując się, aby założyć nowe opony po ostatecznej neutralizacji spowodowanej na 229. okrążeniu kontaktem ze ścianą Eda Jonesa (Chip Ganassi Racing – Honda), Josef Newgarden (zespół Penske – Chevrolet) dokonał najlepszego strategicznego wyboru na decydującą część wyścigu z Phoenix do Arizony.

Aktualny mistrz pozostawił w tyle trio Roberta Wickensa, Jamesa Hinchcliffe’a (SPM – Honda) i Alexandra Rossi (Andretti Autosport – Honda) wykorzystał nowe możliwości i szybko uzyskał przewagę po ponownym uruchomieniu na 243. okrążeniu, najpierw nad Rossim i Hinchcliffe’em, a następnie pozbył się lidera Wickensa, wyprzedzając z zewnątrz na zakręcie nr 1 247. runda.

Odprawiono mszę, a Newgarden zmierzał ku pierwszemu sukcesowi w 2018 roku, wyprzedzając Roberta Wickensa i Alexandra Rossiego do flagi w szachownicę, przy czym ten ostatni został jednak ukarany za uderzenie mechanika podczas postoju.

Niezadowolony bohater Grand Prix Sankt Petersburga (Floryda) na otwarciu sezonu w marcu ubiegłego roku, po długim okresie prowadzenia w wyścigu, Wickens potwierdza swoją szybką adaptację do samochodów jednomiejscowych IndyCar i po raz pierwszy w mistrzostwach stanął na podium.

 

 

Bourdais et Pagenauda mały sukces

Czwarte miejsce zajął Scott Dixon (Chip Ganassi Racing), przed Ryanem Hunter-Reay (Andretti Autosport). Startujący z pole position Sébastien Bourdais (Dale Coyne Racing, Vasser-Sullivan – Honda) prowadził przez pierwszą część wyścigu aż do zatrzymania się na 43. okrążeniu, gdzie Francuz po dotarciu na miejsce poślizgnął się, uderzając mechanika.

Zwycięzca Grand Prix Sankt Petersburga został w ten sposób ukarany przejazdem i stracił okrążenie, którego nigdy nie był w stanie odrobić, ostatecznie zajmując trzynastą pozycję. „Nie zwróciłem uwagi, że moje opony są brudne, a kiedy byłem na betonie w depot, próbowałem zwolnić, natychmiast zablokowałem koła i nic się nie stało, przyznaje Bourdais.

Po prostu się poślizgnąłem. To był przegapiony moment wyścigu, bo potem nie było już żółtych flag, dopóki nie zakończyły się wszystkie stacje tankowania. Nigdy nie wróciliśmy na okrążenie z powodu kary. »

Zaniepokojony silną podsterownością przez większą część wyścigu Simon Pagenaud (Team Penske) nie był w stanie osiągnąć nic lepszego niż końcowa dziesiąta pozycja. Josef Newgarden obejmuje prowadzenie w mistrzostwach przed kolejną rundą IndyCar Series, która odbędzie się w przyszłym tygodniu w Long Beach w Kalifornii.

Ranking wyścigów

Pełną relację z wydarzenia Phoenix IndyCar znajdziesz w numerze 2160 AUTOtygodniowo, dostępny od jutra wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz