Przeszłość F1 w Indy Lights, a potem w IndyCar w latach 2015-2016, Max Chilton ponownie wejdzie do mistrzostw jednomiejscowy major w tym roku w Stanach Zjednoczonych, przedłużając swoją przygodę w zespole Carlin.
Zespół, który Chilton często odwiedzał w Wielkiej Brytanii F3 następnie w serii GP2, przed przystąpieniem do F1 w Marussii, a następnie w 2015 ponownie znalazł się w swoim głównym programie w Indy Lights. W następnym roku brat Toma Chiltona zrobił duży krok do IndyCar, dołączając do prestiżowego zespołu Chip Ganassi Racing na dwie kampanie, a następnie ponownie nawiązał współpracę z Carlinem w 2018 roku.
Brytyjczyk DW12 – Chevrolet nr 59 po raz kolejny będzie udekorowany w barwach Gallaghera w nadchodzącym sezonie, który rozpocznie się w marcu na ulicach St. Petersburga na Florydzie. Szansa dla Chiltona na poprawę swoich wyników, który pozostaje w dość ponurej kampanii, zajmując 11. miejsce w najlepszej klasyfikacji w Detroit (Michigan), podczas gdy w 2017 r. w szczególności awansował na 4. miejsce w Indy 500.
„Nasz pierwszy rok razem był pełen wzlotów i upadków, ale potencjał i postęp, jaki pokazaliśmy jako zespół, był widoczny dla wszystkich. » wyjaśnia Max Chilton.
W 2018 r. Carlin wystawiła także drugi samochód dla Charliego Kimballa, który powinien zostać odnowiony w ramach programu częściowego w samochodzie nr 23.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)