„Jestem daleki od chodzenia samotnie. » Roberta Wickensa nie ukrywa swojego obecnego stanu fizycznego, ponad dwa miesiące po strasznym wypadku, który miał miejsce w Pocono (Pensylwania) podczas imprezy IndyCar spór o amerykański Tricky Triangle.
Mieszkaniec Schmidt Peterson Motorsports regularnie dzieli się swoimi wiadomościami na portalach społecznościowych, a w swoim najnowszym poście na Instagramie chciał dać jaśniejszą wizję swojej obecnej sytuacji.
„Dziś dokonałem pierwszego transferu jako paraplegik, wyjaśnia Wickens w komentarzu do filmu, na którym widać, jak przenosi się ze stołu roboczego na wózek inwalidzki. Moja górna część ciała staje się coraz silniejsza i mam nadzieję, że wkrótce będę w stanie to zrobić samodzielnie.
Po prostu publikuję filmy przedstawiające drobne ruchy moich nóg, ale rzeczywistość jest taka, że daleko mi do chodzenia samotnie. Niektórzy ludzie są nieco zdezorientowani powagą mojej kontuzji, więc chciałem cię o tym poinformować. Nigdy w życiu na nic ciężej nie pracowałem i daję z siebie wszystko, żeby pobudzić nerwy w nogach. »
Po wypadku Robert Wickens przeszedł operację, w szczególności w celu leczenia urazów kręgosłupa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)