Vernay kontynuuje swoją dynamikę

W niedzielę Jean-Karl Vernay wygrał swój czwarty wyścig Indy Lights, umacniając swoją pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Tytuł jest w zasięgu wzroku.

opublikowany 19/07/2010 à 10:13

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Vernay kontynuuje swoją dynamikę

Jean-Karl Vernay po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych debiutuje znakomicie, a pierwsza próba może zakończyć się mistrzowskim posunięciem. W ten weekend francuski kierowca wygrał swój czwarty wyścig w Indy Lights, dzięki swojej dominacji na torach szosowych.

Startujący z pole position Jean-Karl Vernay utrzymał prowadzenie pomimo ataków Jamesa Hinchcliffe’a w pierwszych zakrętach. Były pilot F3 Euro Series zdołało wówczas uciec, by w Toronto zdobyć maksymalną liczbę punktów (53). Dzięki czwartemu zwycięstwu w siedmiu wyścigach Vernay ma teraz 68 punktów przewagi nad swoim najpoważniejszym rywalem, Hinchcliffe'em.

« Początek wyścigu był bardzo trudny, ponieważ pierwszy zakręt był bardzo śliski, zwierza się kierowcy zespołu Sam Schmidt Motorsports. Dotknąłem Jamesa (Hinchcliffe). Nie chciałam tego, ale nie miałam wyboru. Po tym czasie moje lewe przednie zawieszenie zostało nieco zepsute. Potem było bardzo trudno. Musiałem zmienić styl jazdy, aby oszczędzać opony. »

Ale reszta poszła lepiej Francuzowi, który na dodatek był w stanie dobrze spisać się w mistrzostwach. „ Kiedy mój inżynier powiedział mi, że pozostało dziesięć okrążeń, wiedziałem, że wszystko będzie dobrze. Chciałem po prostu zaatakować i zbudować dużą przewagę. Widziałem, jak James popełnił błąd na ostatnim okrążeniu. Przykro mi z powodu niego, ale nie mogę powiedzieć, że to nie jest dla mnie dobre, biorąc pod uwagę mistrzostwa. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz