Marco Andretti: „Włożyłem całą energię w jeden wyścig, Indy 500”

Obecnie będący na emeryturze Marco Andretti nie stracił nadziei na zastąpienie swojego dziadka Mario Andrettiego, zwycięzcy wyścigu Indy 1969 w 500 roku.

opublikowany 28/05/2022 à 08:55

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Marco Andretti: „Włożyłem całą energię w jeden wyścig, Indy 500”

Marco Andretti wystartuje w swoim 17. wyścigu Indy 500 w 2022 r. © IndyCar media

Lata mijają, a Marco Andretti (Andretti) nadal jest aktorem wyścigu Indianapolis 500. W najbliższą niedzielę, 29 maja o godzinie 18:45 czasu francuskiego, Amerykanin weźmie udział w swoim 17. wyścigu Indy 500 z

Wyobraźcie sobie amerykańskiego kierowcę, utożsamianego z Indianapolis 500, a najprawdopodobniej pomyślicie o Mario Andrettim, mimo że tylko raz wpisał swoje nazwisko na Trofeum BorgWarner w 1969 r. Kiedy jego wnuk Marco zdecydował się wystartować w Indianapolis 500 w 2006 r., opinia publiczna oczekiwania były ogromne.

Syn Michaela Andrettiego wykonał wówczas najtrudniejszą część, aby wygrać legendarny wyścig już za pierwszym podejściem, aż do momentu, w którym niesamowity finisz Sama Hornisha Jr (Penske) jednym tchem pozbawił go koronacji: 0.0635 sekundy, co było trzecim najbliższym metą w Indy 500 historia.

Już wówczas wydawało się, że 19-latek ma przed sobą świetlaną przyszłość. Ta porażka nie była niczym poważnym, bo miał przed sobą życie. Jednak w 2022 roku rodak z Nazaretu nadal nie znalazł się na liście zwycięzców swojego dziadka, mimo trzech podium (3. w latach 2008, 2010 i 2014) oraz pole position w 2020 roku.

Zmęczony pracochłonnymi sezonami w IndyCarW 2021 r. Marco Andretti chciał cofnąć się o krok, celując wyłącznie w Indianapolis 500, i ponownie przejść na wyścigIMSA w LM P3, a także w mistrzostwach samochodów seryjnych SRX Racing, gdzie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo... w 10-letniej karierze.

Opowieść o sukcesie Marco Andrettiego na wyścigu Indy 500 w 2022 r. przeszłaby do historii przez duże H ze względu na wagę jego nazwiska. O ile sława stresowała go, gdy był jeszcze młodym mężczyzną, to 35-letni weteran patrzy teraz na wszystko z lepszej perspektywy.

„W końcu udało mi się ukształtować swoje życie tak, jak chciałem, – wyjaśnił na konferencji prasowej przed wielkim spotkaniem. Nie jestem całkowicie na emeryturze. Czuję się dobrze bez konieczności angażowania się w pełną kampanię IndyCar. Całą swoją energię wkładam w jeden wyścig, Indy 500. Doskonale czuję się w (historii) tego miejsca. Decyduję się nałożyć na swoje barki presję, aby spróbować tutaj wygrać. Więc nie obchodzi mnie, jak mam na nazwisko; Chcę wygrać ten wyścig. » Nie ma ryzyka, żeby zarzucić mu brak ambicji.

Marco Andretti szybko odzyskał równowagę, mimo że ostatni start w IndyCar miał miejsce rok temu, w Indy 500 2021 (19. miejsce). „Zazwyczaj ten wyścig jest kontynuacją sezonu. Dziś jest inaczej. Jestem tym bardziej podekscytowany, że przez prawie rok wkładałem w to wydarzenie wszystko, co mam. Od drugiej rundy byłem all-in; Zastanawiałem się, jak to się stanie, ale było to naprawdę proste. »

Niestety od początku testów Marco Andretti cierpiał na rażący brak czystej prędkości. „To problem, który bardzo utrudnia życie na żużlu, – potwierdza, wskazując na usterkę w samochodzie. Moc zawsze ułatwia wszystko! To już drugi rok z rzędu, gdy samochód nie jest zdecydowanie najszybszy w zespole Andrettiego. »

CZYTAJ TAKŻE > Pole startowe Indy 500 2022

W rezultacie Marco Andretti będzie musiał dłużej wciskać prawy pedał, startując z 23. miejsca. „W ruchu drogowym jesteśmy naprawdę dobrzy, deklaruje. Musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość. Myślę, że teraz mam samochód na dobrej pozycji, aby gonić zawodników przede mną i wierzę, że w ten sposób można awansować w rankingach w wyścigu. »

Jeden z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce z zadowoleniem przyjmuje prognozowane na niedzielę warunki quasi-letnie, upstrzone porywami wiatru. „Daje mi to dodatkową szansę, ponieważ balans samochodu będzie odgrywał większą rolę (w porównaniu z chłodnymi i bezwietrznymi warunkami klimatycznymi. Wyd.) a czysta prędkość nie będzie miała tak dużego znaczenia. Cóż, niestety, zwycięstwo w tym wyścigu może również zależeć od połączenia czystej prędkości, szczęścia i wyważenia samochodu, ale jeśli połączymy szczęście i równowagę, będziemy mieli duże szanse. »

CZYTAJ TAKŻE > Indy 500 – Herta odlatuje podczas Carb Day, najszybszy w Kanaan

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz