Po zwycięstwie w 24-godzinnym wyścigu Daytona w styczniu zeszłego roku wraz ze swoim bratem Jordanem, Maxem Angelellim i Jeffem Gordonem Ricky Taylor otrzymał propozycję sesji testowej od Chevroleta i General Motors. IndyCar z Team Penske w samochodzie Simona Pagenauda na torze drogowym Homestead-Miami (Floryda).
„To zupełnie inny samochód do przystosowaniarozpoznał kierowcę Wayne Taylor Racing Cadillac DPi-V.R zarejestrowanego w IMSA. Już nie jeździłem jednomiejscowy przez 7 lub 8 lat. Sygnałów jest o wiele więcej w porównaniu do mojego zwykłego uchwytu. Siła docisku wytwarzana przez ten samochód jest niesamowita. Siła hamowania, brak kontroli trakcji, wspomaganie kierowcy i wspomaganie kierownicy znacznie różnią się od tego, do czego jestem przyzwyczajony. »
„Każdy kierowca marzy o zostaniu kierowcą IndyCar. Współpraca z Team Penske nie zaszkodzi. To była dla mnie świetna szansa, aby poznać zespół i jeździć na tej maszynie bez żadnej presji. Nawet jeśli do niczego to nie prowadzi, jest to bardzo miłe odkrycie.”, dodał 27-letni Florydian.
Ricky Taylor mógł przygotować się do sesji testowej, pracując na symulatorze i korzystając z pomocy Simona Pagenauda, który wcześniej dostrajał samochód.
„Ricky wyraźnie udowodnił, że zasługuje na prowadzenie IndyCar– zapewnił aktualny mistrz. Naprawdę miło jest otrzymać propozycję przetestowania w Team Penske. To dla niego i dla nas ogromne wyróżnienie. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)