Trevor Carlin: „Widzów nie obchodzi, czy skrzynia biegów kosztuje milion dolarów”

Szef zespołu noszącego jego imię, Brytyjczyk zaangażowany w IndyCar i F2-F3, wyraża swoje odczucia na temat stanu zdrowia sportów motorowych.

opublikowany 29/05/2020 à 17:42

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Trevor Carlin: „Widzów nie obchodzi, czy skrzynia biegów kosztuje milion dolarów”

Czy sport motorowy zmierza obecnie w dobrym kierunku?

Do czasu wymuszonej przerwy związanej z Covid-19 wszystko zaczynało iść w dobrym kierunku dzięki redukcji kosztów. I było to konieczne. Tam F1 jest zbyt droga, chociaż nie ma ku temu powodu. Jeśli weźmiemy przykładIndyCar, jest znacznie tańszy, a wyścigi pozostają bardzo spektakularne. Widzów nie obchodzi, czy skrzynia biegów kosztuje milion dolarów. Chcą świetnych wyścigów i widowisk.

Co sądzisz o budżecie ograniczonym przez F1 na przyszły sezon?

To prawdziwy krok naprzód, a przede wszystkim zachęci zespoły do ​​dołączenia do F1. Często to powtarzam, ale moim zdaniem do tego potrzebna jest mocna F1 F2 i F3 są też. Formuła 1 to lokomotywa.

Jakie byłyby Twoje pomysły na wykonanie jednomiejscowy lepsza?

Jestem wielkim entuzjastą i kocham nasz sport takim, jakim jest. Jedyne, co mniej mi się dzisiaj podoba, to fakt, że samochody są coraz cięższe. Tylko na szybkich torach prędkość przejazdu jest niesamowita. Na torach ze średnimi lub wolnymi zakrętami jednomiejscowe są wolne, ponieważ są zbyt ciężkie. Im są cięższe, tym więcej elementów zabezpieczających należy dodać. Mam wrażenie, że co roku do samochodów dorzucamy 50 kg. Samochód F2 ze 100 kg paliwa waży na początku wyścigu około 900 kg. Jest tak ciężki jak niektóre samochody drogowe! Fabrycznie mam F3 z 2001 r. Czy wiesz, ile waży?

O połowę mniej...

Z pilotem w środku ważył 525 kilogramów! To właśnie sprawia, że ​​jestem smutny. Jedyną pozytywną rzeczą jest to, że samochody są bezpieczniejsze.

Czy jednoosobowy jest za drogi?

Sporty motorowe zawsze były drogie i były takie od samego początku. Aby działać szybko, trzeba wydać pieniądze. F1 i Formuła E są absurdalnie drogie, ale jeśli chodzi o inne dyscypliny, myślę, że jest to rozsądne.

Czy ta cała piramida nie oferuje samochodów, które są za szybkie i przez to drogie?

Jestem zadowolony z szybkości F3 i, szczerze mówiąc, uważam, że F2 powinny być jeszcze szybsze. Są bardzo dalecy od F1 pod względem wydajności i są niewiele szybsi od F3. Modernizacja samochodu nie musi oznaczać płacenia więcej. To właśnie mówiłem o wadze: jeśli samochód jest lżejszy, będzie szybszy i nic nie będzie kosztować. A jeśli jest lżejszy, potrzebujesz mniej hamulców, mocy, opon, zawieszenia... Więc nie kosztuje Cię to więcej.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz