Trzeba było poczekać do ostatnich chwil sezonu 2023 MotoGP odkryć imię nowego mistrza świata. Wykorzystując upadek Jorge Martína w ostatniej rundzie sezonu, Francesco Bagnaia zdobył swoją drugą koronę w kategorii Premier.
Zadanie nie było łatwe, biorąc pod uwagę, że zanim zgasły światła, od najbliższego prześladowcy dzieliło go zaledwie czternaście punktów. Bagnaia na drodze do zwycięstwa miała wielu rywali, jednak potrafiła odeprzeć liczne ataki i wykorzystać kilka upadków, by zostać uwieńczona zaszczytami.
To trofeum nagradza wyjątkowy sezon 2023. W ciągu 20 weekendów zawodów zawodnik Ducati wygrał 6 wyścigów głównych, a także 4 z 19 sprintów (GP Australii zostało odwołane). Włoch zdobędzie także 7 (8, jeśli policzymy w tę niedzielę) pole position i 14 podium, zanim zostanie koronowany na ziemi wroga.
Obaj zawodnicy Ducati nie pozostawili w tym sezonie żadnych szans konkurencji i matematycznie ugruntowali swoją pozycję jako jedyni dwaj pretendenci do tytułu Grand Prix Malezji. W sumie w sobotę zmierzą się z 10 czołowymi trójkami z 3 na podium w niedzielę.
Uderzający duet, który w 2024 roku może okazać się znacznie bardziej niebezpieczny, ponieważ krążą plotki, że obaj rywale przygotowują się do zacieśnienia swoich więzi, aby połączyć siły w zespole fabrycznym, a Martin dołączy do Ducati Lenovo, aby dzielić garaż The Reds z obecnie podwójnym Mistrz świata MotoGP.
CZYTAJ TAKŻE > WIDEO – Martin upada i traci mistrzostwo w Walencji
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)