Pod koniec dnia hiszpański portal Periódico de Ibiza y Formentera poinformował, że Francesco Bagnaia padł ofiarą wypadku drogowego we wtorek bardzo wcześnie w nocy na drodze do Ses Salines.
Policjanci po przybyciu na miejsce natychmiast poddali go badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, który okazał się pozytywny. Wciąż według mediów iberyjskich wynik testu wyniósł 0,87 g/l; w Hiszpanii limit ustalono na 0.5 g/l.
Główna osoba zareagowała wieczorem na swoich portalach społecznościowych. Włoch poczynił mea culpa i wyjaśnił, że nie było ofiar. „Wczoraj wieczorem byłem na Ibizie z przyjaciółmi na imprezie świątecznej MotoGP. Wspólnie świętowaliśmy i wznosiliśmy toast za moje zwycięstwo w GP Holandii. Wychodząc z klubu nocnego około 3 nad ranem, znalazłem się twarzą w twarz z rondem, kiedy wylądowałem z przednimi kołami w rowie, nie angażując innych pojazdów ani ludzi. Kontrola przeprowadzona przez policję wykazała jednak, że poziom alkoholu we krwi był wyższy niż dopuszczalny przez hiszpańskie prawo. Przepraszam za to, co się stało; Praktycznie nie piję i było to poważne przeoczenie, które nie powinno mieć miejsca. Przepraszam wszystkich i zapewniam, że wyciągnąłem wnioski. Nigdy nie prowadź pojazdu po spożyciu alkoholu. DZIĘKI. »
— Pecco Bagnaia (@PeccoBagnaia) 5 lipca 2022 r.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)