Dani Pedrosa z dziką kartą na Red Bull Ring

Hiszpan, który jest kierowcą testowym KTM od końca 2018 roku, powróci na padok MotoGP podczas kolejnego GP Styrii.

opublikowany 20/07/2021 à 14:36

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Dani Pedrosa z dziką kartą na Red Bull Ring

Dani Pedrosa (KTM) podczas prywatnych testów w Losail (Katar) w marcu 2021. © Studio Milagro / DPPI

Plotka krążyła od kilku tygodni, teraz jest już oficjalna: Dani Pedrosa będzie dziką kartą na GP Styrii, kolejnym spotkaniu w kalendarzu po wakacyjnej przerwie.

Reprezentujący Hondę GP od jej początków w 2001 roku aż do ogłoszenia swojej emerytury pod koniec 2018 roku, Hiszpan dołączył do szeregów fabryki KTM kilka miesięcy po swoim ostatnim wyścigu w deszczowej Walencji. Od tego czasu Pedrosa pomagał firmie Mattighofen w opracowywaniu modelu RC16, który prawie rok temu poprowadził ją do pierwszego sukcesu wraz z Bradem Binderem podczas GP Czech.

Podczas swoich 13 sezonów spędzonych w MotoGP podczas których oprócz ostatniego zwyciężył przynajmniej raz, „Mały Samuraj” stanął na podium 112, w tym 31 zwycięstw. Trzykrotny wicemistrz świata, nigdy nie udało mu się zdobyć korony. „Bycie częścią tego projektu od początku z KTM w MotoGP było niezwykle interesujące i mogłem dzielić się z nimi moimi doświadczeniami” – wyznaje Pedrosa po tym ogłoszeniu. Stopniowo robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, a zainteresowanie wyścigiem da nam inną perspektywę w porównaniu z klasycznym testem. »

Warunki weekendu wyścigowego pozwalają zrozumieć inne aspekty niż prywatna sesja jazdy, będąc samemu na torze. „Mój ostatni wyścig odbył się dawno temu i oczywiście sposób podejścia do lekarza rodzinnego bardzo różni się od tego na teście” – dodaje kierowca, obecnie 35-letni. Moim celem jest ocena rzeczy, które mamy na rowerze w warunkach wyścigowych. Chcę zrozumieć potrzeby pilotów na podstawie sesji i parametrów technicznych. Z domu czuję postęp na motocyklach, ale zamierzamy zastosować tę dziką kartę, aby lepiej zrozumieć dzisiejsze MotoGP, innowacje techniczne i sposób ścigania się, a także wdrożyć strategie, które pozwolą stawić czoła innym. Trudno mi mówić o moich celach po tak długiej przerwie w ściganiu się. Może się uda, a może nie, ale postaramy się cieszyć weekendem tak bardzo, jak to możliwe. »

Do zobaczenia za nieco ponad dwa tygodnie, aby być świadkami powrotu Daniego Pedrosy do startów MotoGP.

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz