Po teście na Sepang, podczas którego Ducati wypuściło urządzenie do przysiadu (mechanizm opuszczania motocykla na starcie i przyspieszania), które teraz działa zarówno z przodu, jak i z tyłu, w Mandalice ponownie zaczęto mówić o tym systemie. Tym razem niektórzy, jak Aleix Espargaró (Aprilia), krytykują to ze względów bezpieczeństwa. „Nie podobają mi się te urządzenia, bo nie jesteśmy już skupieni na pilotażu, – wyjaśnił Katalończyk. Nie mówię, że jest to niebezpieczne, ale powinniśmy porozmawiać o tym z kierownictwem wyścigu, ponieważ podczas jazdy musimy robić wiele rzeczy. »
Jest to opinia, której nie podziela jednak Johann Zarco (Pramac), który podkreśla, że system ten jest korzystny, gdy jest częścią systemu automatyki. „Niebezpieczne, myślę, że wcale nie jest, wskazał Francuza Mandalice. Przyspieszamy bardziej, ale nie w niebezpiecznych miejscach. Dzięki aerodynamice jesteśmy bezpieczniejsi, gdy nabieramy prędkości. Podobnie system ten może nam pomóc w hamowaniu. Ale prawdą jest, że MotoGP stać się prawdziwymi dragsterami. Wtedy każdy ma swój własny styl. Niektórzy lubią go włączać podczas hamowania, inni podczas pokonywania zakrętów, a jeszcze inni przy wyjeździe... Ja to robię, gdy puszczam ciało w punkcie wierzchołkowym. To cios, który warto przyjąć. Można powiedzieć, że jest tyle rzeczy do przemyślenia, że tracimy czas, ale kiedy zaczniemy z tego korzystać poprawnie, to dodaje to tak dużego przyspieszenia, że zmuszamy się do wykonania serwu i staje się to trochę automatyczne. Pięknie jest widzieć, co jesteśmy w stanie zrobić, gdy się dostosujemy. »
W 2017 roku przepisy zakazały stosowania skrzydeł w kategorii premier, co ze względów bezpieczeństwa powodowało wyciekanie dużej ilości atramentu w przypadku kontaktu z innym kierowcą. Chodziło także o ograniczenie ich rozwoju, a co za tym idzie, ograniczenie kosztów. Producenci znaleźli jednak sposób na zintegrowanie żeberek, z pewnością mniej imponujących niż w przeszłości, z bokami owiewek swojej maszyny. Aktualizacja tych owiewek dla każdego kierowcy jest dozwolona w trakcie sezonu (oprócz aktualizacji zatwierdzonej na pierwszym wydarzeniu). Powstaje zatem pytanie, czy zrobić to samo w przypadku urządzenia do przysiadów. „Nie wiem, jak można zrobić coś lepiej, dodał Zarco. Trudno powiedzieć, czy powinniśmy to ograniczyć, czy już jesteśmy na końcu? Nie wiem. » Urządzenie do przysiadów staje się zatem coraz bardziej wyrafinowane i można śmiało założyć, że nie skończyło się jeszcze namawianie ludzi na ten temat.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)