Marc Marquez, król Saksonii!

Hiszpan powrócił na najwyższy stopień podium odnosząc w Niemczech swój 11. sukces z rzędu.

opublikowany 20/06/2021 à 12:55

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Marc Marquez, król Saksonii!

Marc Marquez odniósł swój pierwszy sukces w MotoGP od listopada 2019 r. ©DPPI

581 to liczba dni, które minęły od ostatniego zwycięstwa Marca Marqueza w Grand Prix Walencji 2019... Mimo że w sobotę po raz pierwszy od 2009 roku na torze Sachsenring stracił pole position, Katalończyk był w wyścigu nietykalny.

« Jeszcze nie zdaję sobie sprawy, co się dzieje– zwierzył się Marquez. To był trudny czas i nadal jest. To zwycięstwo pomoże nam iść dalej. Przybyliśmy tutaj po serii trzech upadków. Nie było to łatwe ani psychicznie, ani fizycznie. Ale kiedy przekroczyłem granicę, zobaczyłem wszystkich ludzi, którzy pomogli mi być tutaj dzisiaj. W tej sytuacji nie da się z tego wyjść samemu. »

Autor doskonałego startu z drugiego rzędu na starcie, Marquez przez pierwsze okrążenia musiał przepychać się z Aleixem Espargaro. Jednak po pozbyciu się kolarza Aprilii, pomimo kilku kropel deszczu, uzyskał w miarę wygodną przewagę nad pościgiem.

Zwycięski w Katalonii Miguel Oliveira próbował dogonić, ale jego rywal Honda była najmocniejsza. Tym samym Marquez staje się drugim kierowcą, który wygrał osiem razy z rzędu na tym samym torze w najwyższej kategorii, razem z Giacomo Agostinim (osiem razy na Spa-Francorchamps i dziewięć na Imatrze).

« Kiedy zobaczyłem kilka kropel deszczu na wizjerze, powiedziałem sobie: „To mój czas!”– dodał Marquez. Brakuje nam przyczepności, więc nawet przy kilku kroplach deszczu na torze przyczepność pozostaje dla mnie taka sama. Utrzymywałem tempo i ta różnica była wystarczająca. Miguel był szybszy ode mnie. Udało mi się opanować i zachować koncentrację. Trudno było podejmować ryzyko po trzech upadkach z rzędu, ale uwierzyłem w siebie i dałem radę. »

Pomimo nieco opóźnionego początku wyścigu, Fabio Quartaro Cierpliwie znosił trudności, stopniowo wspinając się w górę hierarchii. Przede wszystkim udało mu się zyskać przewagę nad dwoma przeciwnikami w klasyfikacji generalnej: Jackiem Millerem i Johannem Zarco.

« To był trudny wyścig– oznajmił mieszkaniec Nicei. Cierpieliśmy przez cały weekend. Dziś rano zauważyliśmy, że nasze tempo jest dobre, ale niewystarczające do zwycięstwa. Miguel i Marc byli wyraźnie szybsi. Miałem dobry start, ale źle pokonywałem pierwszy zakręt. Uciekli, a moje tempo było o dwie do trzech dziesiątych wolniejsze. Moim celem było ukończenie wyścigu przed Ducatis i ukończenie wyścigu na podium… i udało nam się to osiągnąć. »

Wyprzedzając Millera i Zarco, Quartararo ma teraz 22 punkty przewagi nad swoim rodakiem przed kolejnym spotkaniem w Assen za kilka dni – torem, na którym w 2019 r. przejechał tylko raz, ale ma jednak pole position i podium zostali nagrodzeni…

Klasy

Wyścig (Top 10)

  1. Marc Marquez (Honda) 41'07.243
  2. Miguel Oliveira (KTM) +1.610 s
  3. Fabio Quartararo (Yamaha) +6.772 s
  4. Brad Binder (KTM) +7.922 s
  5. Francesco Bagnaia (Ducati) +8.591 s
  6. Jack Miller (Ducati) +9.086 s
  7. Aleix Espargaro (Aprilia) +9.371 s
  8. Johann Zarco (Ducati) +11.439 s
  9. Joan Mir (Suzuki) +11.625 s
  10. Pol Espargaro (Honda) +14.769 s

Mistrzostwa (Top 10)

  1. Fabio Quartararo 131
  2. Johanna Zarco 109
  3. Jacka Millera 100
  4. Francesco Bagnaia 99
  5. Joanna Mir 85
  6. Mavericka Vinalesa 75
  7. Miguel Oliveira 74
  8. Brada Bindera 56
  9. Alex Espargaro 53
  10. Marka Marqueza 41

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz