Marquez: Być może będę musiał zrobić przerwę w środku weekendu

Prawie 110 dni po GP Włoch Hiszpan wraca w najbliższy weekend na 15. w kalendarzu spotkanie na torze MotorLand Aragon. 

opublikowany 15/09/2022 à 17:46

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Marquez: Być może będę musiał zrobić przerwę w środku weekendu

Marc Marquez nie wyklucza możliwości zatrzymania się na weekend. (Zdjęcie: Pula treści Red Bull)

To niewątpliwie wiadomość na początek weekendu w Alcañiz: Marc Marquez wrócił i przygotowuje się do powrotu za kierownicę swojego RC213V, 110 dni po ostatnim wyścigu w Mugello. 

Po oficjalnych testach w Misano i kilku dniach oceny stanu zdrowia Marquez podjął decyzję o powrocie na tor. „Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić” – powiedział. W Mugello nie spodziewałem się, że będę w Aragonii ani nawet będę jeździł w tym roku. Ale od początku, od interwencji, wszystko szło dobrze. Wydaje mi się, że krok po kroku czuję się lepiej. Przed nami jeszcze długa droga. Cel, który chcę osiągnąć, będzie wymagał dużo pracy. Test w Misano wypadł bardzo pozytywnie. Stan fizyczny, jaki miałem na koniec testu, był bardzo dobry. Przeanalizowaliśmy mój powrót do zdrowia w kolejnych dniach i powiedzieliśmy sobie, że istnieje możliwość bycia tutaj. Rozmawialiśmy z lekarzami, zespołem i wszystkimi. Zdecydowaliśmy się wrócić, bo dla mnie najważniejsza jest jazda na rowerze, ale także przygotowanie się na rok 2023. Ważne jest, aby dobrze połączyć fitness i jazdę na motocyklu. Zobaczmy, co mogę zrobić. »

MotorLand Aragon to plac zabaw dla Katalończyka, który w ośmiu startach ma tam aż 6 miejsc na podium, w tym 5 zwycięstw. 5 razy zdobywał także pole position. „Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo podium, wynosi ono 1%… bardzo niskie. Daleko mi do najlepszej kondycji fizycznej. Kość zagojona, to najważniejsze. Ale mięśnie są nadal bardzo dalekie od tego, czego chcę. Honda jest w kiepskiej kondycji, daleko nam do innych producentów. Od teraz moim celem jest ukończenie każdego weekendu. Przy trzech wydarzeniach z rzędu istnieje możliwość, że będę musiał się zatrzymać, w Japonii czy Tajlandii, nie wiemy (…) Następnej zimy będzie to kwestia sprawdzenia, gdzie jesteśmy na poziomie lub na najwyższym poziomie z moje prawe ramię. »

 

 
 
 
 
 
Zobacz ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Post udostępniony przez Marca Márqueza (@marcmarquez93)

Ze swojej strony Bagnaia po serii czterech zwycięstw z rzędu jest przekonany, że Marquez będzie groźnym przeciwnikiem w bardzo krótkiej perspektywie. „Będzie próbował wygrać” – zwierzył się mikrofonowi Dazna. Może będzie bardziej zrelaksowany, ale myślę, że w tym wyścigu będzie w Top 8, w następnym w Top 6, a w następnym będzie tam. »

Honda: w stronę nowej filozofii? 

Honda ma w tym roku tylko jedno podium, a japońskiej fabryce bardzo daleko do poziomu prezentowanego w 2019 roku, dzięki Marquezowi. Hiszpan jest jednak pewien, że Honda robi wszystko, co w jej mocy, aby to osiągnąć. „Honda to Honda, a ja nie jestem gościem, który organizuje firmę” – mówi. Czasami prawdą jest, że dzielimy się swoimi uwagami i staramy się podsunąć jakieś pomysły. W Misano testowaliśmy ramię Kalex. Jeśli ocenialiśmy to w Misano, w Austrii nie zaczęto o tym mówić, ale na długo wcześniej. Ciężko pracują, rozumieją sytuację, że jesteśmy daleko od Ducatis i Aprilii. Są zaangażowani w projekt i w przyszłym roku także będę miał szybkiego członka zespołu. Potrzebujemy narzędzi, aby walczyć o mistrzostwo. 

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz