Quartararo: „Mam nóż w zębach”

Francuz był najszybszy pierwszego dnia na torze w Jerez pomimo wypadku w pierwszym treningu.

opublikowany 29/04/2022 à 17:35

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Quartararo: „Mam nóż w zębach”

Praktycznie nie do pobicia od 2020 roku w Jerez, Fabio Quartaro w piątek rano miał trudną pierwszą sesję treningową na andaluzyjskim torze. Francuz rzeczywiście popełnił błąd w ostatnim zakręcie. „Miałem trudne pięć minut po upadku” – powiedział mistrz świata. Przez chwilę nie mogłem oddychać. »

Uderzenie w krocze. To nie błąd jest przyczyną bólu Francuza, ale fakt, że później wsiadł na motocykl. – To moja wina – uśmiechnął się. To nawet nie jest rower. Założyliśmy coś na zbiornik (podpórki, przyp. red.) i wskoczyłem na to... Trochę mi głupio (śmiech), bo upadłem, nie miałem nic, ale jak wsiadłem z powrotem na motocykl… Może by tak było lepiej było skłamać na temat opon… ale muszę przyznać, że byłem głupi (śmiech). »

Ten upadek jest podobny do tego, którego doznał na Silverstone w zeszłym roku (przegrana z tyłu). „Motocykl nagle się przewraca” – mówi Quartararo. Przydarzyło mi się to już drugi raz, trochę podobnie było na Silverstone. Możesz poczuć, czy możesz dogonić, czy nie... A kiedy jedziesz po mokrym torze, praktycznie nie da się go dogonić. »

Francuz wyjaśnia również, że jego dzisiejszy poranny upadek i błędy, które po nim nastąpiły, nie były niczym wyjątkowym. „Na mokrej nawierzchni upadłem” – podkreśla. Potem za późno zahamowałem, wrzuciłem średnie z przodu, po czym czułem się naprawdę źle. Poczułem, że opona bardzo się porusza. Nie chciałem ryzykować ponownego upadku podczas próby skrętu, więc wolałem jechać na wprost. Potem popełniłem błąd, zmniejszając bieg. »

Autor najlepszego czasu Quartararo nie miał jeszcze okazji ocenić tempa swoich przeciwników. „Myślę, że tor bardzo się zmieni między piątkiem a sobotą” – powiedział. Jutro, po kwalifikacjach, najpierw zobaczymy, kto jest w pierwszych trzech rzędach i kto ma najlepsze tempo. Ale dziś nie da się powiedzieć, kto tam będzie. Oczywiście z tego co widziałem Bagnaia, Aleix... mają solidny rytm (...) Jestem całkiem zadowolony z tego pierwszego dnia, bo w piątek zwykle jest dość dziwnie. »

Czy w Quartararo panuje taka sama dynamika jak w Portimão? „Tak, w piątek w Jerez nigdy nie czułem się dobrze... ale nie wyznacza się takich czasów, jeśli samopoczucie nie jest dobre. Jeżdżę trochę agresywniej. Jutro będziemy nieco bardziej elastyczni, starając się osiągnąć ten sam czas, a nawet lepszy. Musimy być na limicie... na naszym rowerze. Jeśli nie postawisz się na limicie, wypadniesz z pierwszej dziesiątki. Za każdym razem, gdy wychodzę, mam nóż w zębach... Jeśli pierwszego dnia usłyszysz, że musisz atakować mniej, odczucia się zmieniają, natomiast jeśli atakujesz od początku, wiesz, czego się spodziewać. »

W porównaniu z zimowymi testami, które odbyły się na tym samym torze w Jerez w listopadzie ubiegłego roku, oraz z GP Hiszpanii, w YZR-M1 niewiele się zmieniło. Wśród godnych uwagi zmian jest jednak aerodynamiczna owiewka. „Myślę, że płetwy bardzo nam tutaj pomagają” – powiedział. Są jednak zakątki, w których trochę nam to przeszkadza. Pomaga nam to przyspieszyć na wyjściu z zakrętów 1, 5, 10 i 13. Jednak na zakrętach 11 i 12 nie czuję się tak komfortowo jak w zeszłym roku. »

Czy Quartararo zdoła zdobyć piąte pole position z rzędu na torze w Jerez? Odpowiedź w sobotę od 14:10 z kwalifikacjami.

 

 

 

 

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz