Kto będzie nowym szefem Sachsenringu?

Po dziewięciu latach panowania na Sachsenring Marc Marquez nie będzie mógł pojawić się w ten weekend na GP Niemiec, aby bronić swoich szans. Z peletonu pozbawionego sześciokrotnego mistrza świata będzie musiał wyłonić się zatem nowy zwycięzca.

opublikowany 15/06/2022 à 11:01

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Kto będzie nowym szefem Sachsenringu?

W najbliższy weekend konkurencja będzie silna i zdetronizuje Marca Marqueza, niepokonanego na torze Sachsenring od dziewięciu lat. @Studio Milagro / DPPI

Ponieważ środek sezonu szybko się zbliża, MotoGP szuka swojego nowego króla na Sachsenringu. Od 2013 roku Grand Prix Niemiec jest zdominowane wyłącznie przez jednego człowieka, Marca Marqueza, który przejechał tor, na którym jest legion zakrętów w lewo (10 z 13), czyli jego ulubiona zabawka. Już w 2021 roku, gdy Hiszpan wracał po kolejnej kontuzji ramienia, po ponad półtora roku bez zwycięstwa udało mu się zyskać przewagę nad konkurencją. W tym roku nowy kierowca wreszcie doczeka się oferowanego mu pierwszego stopnia na podium. Przegląd siły roboczej.

Yamaha, najnowszy zwycięzca

Pomimo ciągłej dominacji Marqueza i Hondy w Niemczech, zbliżający się weekend powinien prawdopodobnie im umknąć. Ani Pol Espargaro, ani zastępujący Hiszpana Stefan Bradl, ani Alex Marquez i Takaaki Nakagami nie wydają się być w stanie tego osiągnąć, szczególnie biorąc pod uwagę ich obecną formę. Japoński producent zbudował jednak niekwestionowaną hegemonię na torze Sachsenring, odnosząc 15 zwycięstw w 19 edycjach Grand Prix.

Oprócz Hondy najnowszym zwycięzcą jest nie kto inny jak Yamaha, autor dubletu w 2009 roku Valentino Rossi i Jorge Lorenzo na czele. Znak dla Fabio Quartaro ? Przewagę dynamiki będzie miał przynajmniej Francuz, który dwa tygodnie wcześniej z niepokojącą łatwością zwyciężył w Katalonii i krok po kroku przejmuje kontrolę nad mistrzostwami. W dwóch startach w Grand Prix Saksonii rodak z Nicei w zeszłym roku raz stanął na podium, oczywiście za Markiem Marquezem i niejakim Miguelem Oliveirą. W 2019 roku został zmuszony do rezygnacji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wolna wola Randy de Puniet – lekarz rodzinny Katalonii

Pamiętajmy jednak, że w 2021 roku w sobotnim ćwiczeniu pole position wyróżnił się kolejny Francuz. Johanna Zarco. Kierowca Pramaca położył także kres pięciu z rzędu pole position swojemu rodakowi. Następnego dnia Grand Prix okazało się bardziej skomplikowane dla Zarco, który ukończył wyścig dopiero na ósmej pozycji, ale jego prędkość na jednym okrążeniu nie umknęła nikomu uwagi. Z pewnością będzie można go oglądać w ten weekend, który wciąż goni za swoim pierwszym zwycięstwem w najwyższej kategorii.

Niespodzianka na początku sezonu, Aleix Espargaró również może zabrać głos, pomimo swojego błędu w Hiszpanii – kolarz Aprilii zatrzymał się na jedno okrążenie przed końcem wyścigu. W zeszłym roku był trzecim zawodnikiem, który wśliznął się do pierwszego rzędu, za Zarco i Quartararo. Biorąc pod uwagę jego tegoroczne występy (1 zwycięstwo i 5 podium w 2022 r.), oczekuje się od Katalończyka coraz więcej. Podobnie jak Enea Bastianini (Gresini Racing), niegdyś liderka mistrzostw, której ostatnie dwa wyścigi zakończyły się na emeryturze, oraz Francesco Bagnaia (Ducati). Obaj kierowcy mają trudności z wykorzystaniem swoich ostatnich dobrych występów. Nadszedł czas, aby przetestować je w Niemczech i w Assen (Holandia) w przyszłym tygodniu, przed przerwą wakacyjną.

Tymczasem kierowcy powrócą do akcji w najbliższy piątek na torze Sachsenring. Pierwsza sesja zaplanowana jest na godzinę 9:55 rano, zanim niedzielne Grand Prix wyda długo oczekiwany werdykt.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz