Do wznowienia rozgrywek pozostało już tylko kilka dni MotoGP. Po skorzystaniu z wakacyjnej przerwy, Fabio Quartaro wkrótce wróci na rower na Silverstone. Aby powrócić do rywalizacji, Francuz znajdzie Francuza, który się do niego uśmiechnie. Zatem darem niebios, aby wrócić na właściwe tory w najlepszy możliwy sposób? Tyle że w Anglii francuski kierowca poniesie koszty kolizji z Aleixem Espargaró w Assen.
Rzeczywiście, zawodnik Monster Energy Yamaha MotoGP będzie musiał ponieść karę za długie okrążenie. Dzięki temu nowemu parametrowi wyścigu Niçois może mieć trudności z obroną tytułu ostatniego zwycięzcy na brytyjskim torze. „ Nie mogę się doczekać, żeby tam być. W zeszłym roku wygrałem na Silverstone. Tym razem może to być nieco bardziej skomplikowane w tym sensie, że będę musiał przestrzegać kary za długie okrążenie. To powiedziawszy, bądźmy szczerzy, motywuje mnie to do jeszcze lepszej pracy " wyjaśnia Fabio Quartararo.
Jego rywale będą starali się wykorzystać karę Habsa, aby jeszcze bardziej zmniejszyć dystans do lidera mistrzostw. Na chwilę obecną „El Diablo” od Aleixa Espargaró dzieli 21 punktów. W mistrzostwach nic nie jest przesądzone i jeśli Fabio Quartararo będzie chciał obronić koronę, nie będzie mógł sobie pozwolić na podpisanie kolejnego punktu zerowego, jak w Holandii.
Zobacz ten post na Instagramie
« Cieszę się, że wróciłem na właściwe tory. Wykorzystałem tę przerwę letnią na odpoczynek. Ale dużo też trenowałem. Zawsze skupiałem się na powrocie do najwyższej formy – mówi mieszkaniec Nicei. Po rozdzieleniu wody za pomocą Lewis Hamiltonmiejmy nadzieję, że Francuz będzie czuł się równie komfortowo podczas pierwszej sesji treningowej o 10:55 w najbliższy piątek na Silverstone.
CZYTAJ TAKŻE > Ku nowemu pole position dla Pol na Silverstone?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)