Zarco zdobywa tytuł najlepszego niezależnego kierowcy w Portugalii

Zajmując piąte miejsce, Johann Zarco po raz trzeci zdobył tytuł najlepszego prywatnego kolarza w MotoGP.

opublikowany 07/11/2021 à 19:29

Tomek Morsellino

0 Zobacz komentarze)

Zarco zdobywa tytuł najlepszego niezależnego kierowcy w Portugalii

Johann Zarco znów się uśmiechał po tym, jak po raz drugi z rzędu zajął piąte miejsce na GP Algarve. Zawodnik Cannes, który przeżył kontrastową drugą połowę sezonu, stopniowo zbliża się do czołówki. „To dobre potwierdzenie szybkości, jaką pokazaliśmy przez cały weekend” – powiedział. Czułem się całkiem nieźle i nawet myślałem, że mogę powalczyć o podium, ponieważ tempo z twardą oponą z tyłu mogło stanowić kolejną przewagę na ostatnich pięciu okrążeniach. »

Szkoda zawodnika Ducati, ponieważ wyścig został przerwany na trzy okrążenia przed metą po zderzeniu Ikera Lecuony z Miguelem Oliveirą. „Miałem zamiar wykorzystać tę przewagę lub przynajmniej spróbować, ale zobaczyłem czerwoną flagę i dojechałem na piątym miejscu. Jestem szczęśliwy. »

W czwartek, przed startem GP Algarve, Zarco postawił sobie za cel walkę o miejsce na ostatnim podium, ale nie liczył na Joan Mir. Zawodnik Suzuki zajął drugie miejsce i zapewnił sobie trzecie miejsce. „Myślę, że Mir potwierdził, że jest mistrzem świata” – powiedział Zarco. Był mocny przez cały weekend i dzisiaj z 20 punktami zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Ta mała promyczka nadziei w tym roku zgasła, ale walka o Top 4 lub Top 5 to dobry cel, o którym warto pamiętać. »

O tym, czego mu w niedzielę brakowało, aby znaleźć się w pierwszej trójce, Francuz dodał: „Po trudnych wyścigach dobrze jest znowu być szybkim. Straciłem za dużo czasu na starcie, brakowało mi trochę pewności w pierwszych zakrętach, żeby zaatakować przodem. Inni mają co do tego lepsze przeczucia i mogą spróbować. To jest słaby punkt i staram się wszystko analizować. Nie mam gorszego startu niż na początku roku, ale inni poczynili pod tym względem duży postęp, a mnie jeszcze się to nie udało. Szkoda, bo dzisiaj, kiedy czułem się dobrze, straciłem świetną szansę na podium ze względu na mój start i pierwsze dwa okrążenia. Ale pod koniec wyścigu czuję się dobrze, fizycznie świeższy, uczucie wróciło i jest pozytywne. Muszę być szczęśliwy. »

Dzięki piątemu miejscu Zarco zdobył jednak tytuł najlepszego prywatnego kierowcy. Coraz więcej drużyn ustawia w kolejce maszyny praktycznie podobne pod każdym względem do ich oficjalnego odpowiednika, walka jest trudna: „Pamiętam, że w Tech3 była ta walka, szczególnie w 2018 roku, pod względem punktów z Petruccim, który miał dobre sezony z kilkoma podium, wyjaśnił Zarco. Dziś na rowerze możesz rywalizować o czołową trójkę, a nawet o tytuł mistrza świata. Ale kiedy masz kłopoty, trzymaj się wszystkiego, co możesz, a ja uważam, że ten tytuł jest nieco emblematyczny, więc go przyjmę. I nawet o tym myśląc, to Aleix grał ze mną w tytuł pod koniec roku, ale nie tylko my, Pramac, jesteśmy dobrze uzbrojeni. Jeśli weźmiemy pod uwagę zespół LCR, ma on znanych zawodników na dobrych rowerach, więc nie jest to mały tytuł. Wciąż jest kilku pilotów dużego kalibru. »

Po grze w golfa w poniedziałkowe popołudnie, aby oczyścić umysł, Zarco uda się do Walencji na ostatnie spotkanie w sezonie. Cel: ukończyć wyścig tuż przed ostatnim podium.

Tomek Morsellino

Dziennikarz i reporter MotoGP.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz