Christian Lavieille kontynuuje Dakar za kierownicą swojego Buggu Juke nr 318 przygotowanego przez Team Dessoude. Francuz na koniec siódmego etapu utrzymał miejsce w pierwszej dwudziestce, mimo że problemy mechaniczne z jego samochodem zmusiły go do ograniczenia tempa, co spuściło go na 20. pozycję w klasyfikacji generalnej i postawiło w niewygodnej pozycji na początku wyścigu. dzisiejsza scena. Kierowca Team Dessoude nadal będzie miał satysfakcję, że to zobaczy dzisiejszy krok skrócono do 288 km w porównaniu z pierwotnie planowanymi 470 w związku ze złą pogodą, która nawiedziła ten region.
„Na tej bardzo szybkiej trasie jechaliśmy na pełnym 6. biegu, gdy na około 70 km spadło nam ciśnienie w turbosprężarce”, wyjaśnia Christian Lavieille, którego pilotem jest Jean-Michel Polato. „W tym samym czasie poczuliśmy silny zapach oleju napędowego i pomyśleliśmy, że to wyciek. Postanowiliśmy nie przerywać i kontynuować w ten sposób, dbając o mechanikę. Wreszcie ograniczamy uszkodzenia chronografu. Pozytywny punkt, Buggy Juke ma dobrą stabilność przy dużych prędkościach, mogliśmy to zweryfikować (wczoraj). Problem pojawi się (dziś), bo zaczniemy z około 30. miejsca i będziemy w kurzu, który nigdy nie jest łatwy do wyprzedzenia? »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)