Najważniejszy fakt dotyczy gwałtownego zejścia z toru tzw Porsche 16 prowadzony przez Matta Payne'a, który zmusił wyścig do zatrzymania się na prawie godzinę. Samochód, który przewrócił się w żwirowej pułapce, zakończył swój szalony tor na szynach, które trzeba było wymienić. Mimo to kierowca Porsche, który nie odniósł żadnych obrażeń, został przewieziony do centrum medycznego toru.
Odnotowaliśmy także rezygnację z Porsche 54, które na początku imprezy zajmowało 1. miejsce. Wygląda na to, że po kontakcie po przebiciu opony samochód zachowywał się niestabilnie.
Jeśli chodzi o Audi, raczej nie świętujemy. To RS 8 LMS 99 firmy Attempto Racing ratuje honor marki pierścieniami, zajmując na razie 14. pozycję, zajmując prowadzenie w Silver Cup.
Zespół WRT tej edycji nie wygra. Podczas gdy 32 prowadzony przez Charlesa Weertsa jechał obok 46 w rękach Nico Müllera, oba samochody zderzyły się w źródle. W rzeczywistości Weerts był zaskoczony McLaren w zwolnionym tempie i wskoczył na hamulce. Müller nie mógł tego uniknąć. Porzucenie dla Weertsa i przejazd przez trybuny w celu naprawy słynnej 46, którą zwłaszcza przejeżdżał Valentino Rossi.
Kolejny ważny fakt: podczas gdy Ferrari 71 walczył o pierwsze miejsce, Davide Ricon został ukarany przejazdem przez przejazd za nieprzestrzeganie ograniczenia prędkości podczas żółtego wyścigu na pełnym torze, co spowodowało, że piękny Włoch spadł na 9. miejsce.
O godzinie 8:00 na czele stoi Porsche 47, które po problemach w kwalifikacjach wystartowało z końca stawki, a za kierownicą prowadzi Laurens Vanthoor. Niezwykły występ, z którym niewątpliwie kojarzymy Dennisa Olsena i Nicka Tandy'ego, ale za nim słychać sporo trąbień. Na tym etapie sześć marek może odnieść zwycięstwo w tej niezwykle bogatej w wydarzenia edycji 24 Hours of Spa.
CZYTAJ TAKŻE > 24-godzinne spa: aktualizacja o północy
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)