Bathurst – Matt Campbell: „Zespół wykonał fantastyczną robotę”

Manthey EMA Racing wygrał 12-godzinny wyścig Bathurst 2024 za kierownicą Porsche 911 GT3 R (992) nr 912 Grello, którego współprowadzą Ayhancan Güven, Matt Campbell i Laurens Vanthoor.

opublikowany 18/02/2024 à 15:10

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Bathurst – Matt Campbell: „Zespół wykonał fantastyczną robotę”

Güven, Campbell i Laurens Vanthoor triumfowali na torze Bathurst 12H - © Xynamic PMAP / Porsche Motorsport Asia Pacific Ltd.

W tę niedzielę słynny Grello zatriumfował na zboczach góry Panorama podczas 12-godzinnego wyścigu Bathurst 2024. Tam Porsche 911 GT3 R (992) nr 912 należące do Manthey EMA Racing, prowadzone przez Ayhancana Güvena, Matta Campbella i Laurensa Vanthoora, pomimo dwóch kar, przekroczyło linię mety na pierwszym miejscu.

Matt Campbell, który objął kierownicę z flagą w szachownicę, doskonale rozpoczął sezon po zwycięstwie w 24-godzinnym wyścigu Daytona pod koniec stycznia. „ To oczywiście świetny początek. roku– stwierdził Australijczyk. Kolejne zwycięstwo w 12-godzinnym wyścigu Bathurst (po zwycięstwie w kategorii w 2017 r. i pierwszej koronacji w klasyfikacji generalnej w 2019 r.), co za wyścig! Mieliśmy fantastyczną prędkość przez cały dzień i w każdych warunkach, a zespół wykonał fantastyczną robotę. Popełniliśmy mały błąd w połowie wyścigu, ale szybko wróciliśmy do formy, a potem cały zespół wykonał fenomenalną robotę, szczególnie podczas postojów. Laurens był niesamowity podczas swoich przejazdów, a Ayhancan pokazał ogromną prędkość, nie popełniając żadnych błędów w swoim pierwszym wyścigu tutaj, więc też jestem z niego bardzo szczęśliwy. »

« To był mój pierwszy raz w Manthey Racing i w Bathurst, dodaje Ayhancan Güven. Mieliśmy plan na weekend i wszystko ułożyło się podczas wyścigu. Laurens miał bardzo dobry pierwszy przejazd, a kiedy wsiadłem do samochodu, znalazłem się na pierwszym miejscu. Utrzymałem tę pozycję i przez pierwsze sześć godzin zrobiliśmy znaczny postęp, ale kara niestety sprawiła, że ​​się cofnęliśmy. Od tego momentu byliśmy z tyłu, ale kluczowym dla mnie punktem był pit stop, kiedy zmieniliśmy opony typu slick na mokre, zespół wykonał najszybszy pit stop i udało nam się odzyskać prowadzenie. Zaczęliśmy kontrolować wyścig, ale deszcz utrudniał sprawę, ponieważ po raz pierwszy jechałem tutaj na mokrej nawierzchni. Po 10 okrążeniach odnalazłem swój rytm i było dobrze. Szczerze mówiąc, najłatwiejszą częścią weekendu było obserwowanie Matta z boku podczas ostatniej przeprawy! Jestem bardzo dumny i wdzięczny za współpracę z dwoma wspaniałymi kierowcami i całym zespołem Manthey EMA. Nigdy nie zapomnę tego wyścigu! »

« To był bardzo dobry wyścig, potwierdza Laurens Vanthoor. Bardzo chciałem wrócić do Bathurst, najlepiej oczywiście z Mantheyem EMA i Porsche, aby mieć jak największe szanse na wygraną. I tak się w końcu stało. Od samego początku byliśmy bardzo mocni i dominowaliśmy przez większą część wyścigu. Pomijając karę, pojechaliśmy bezbłędnie i mogliśmy odnieść zwycięstwo. Osobiście od dawna próbowałem tu wygrać, ale nigdy mi się to nie udało. To był jeden z najważniejszych wyścigów, którego brakowało na mojej liście, więc jestem bardzo szczęśliwy! »

CZYTAJ TAKŻE > 12 godzin w Bathurst – zwycięstwo Vanthoora, Güvena i Campbella (Porsche) pomimo dwóch kar

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz