Robert Kubica (wreszcie) za kierownicą Ferrari: „Wielki dreszczyk emocji”

Polak będzie miał swoje pierwsze doświadczenia w najwyższej kategorii WEC. Jako symbol będzie to spotkanie z Ferrari dwanaście lat po opuszczonym spotkaniu w Formule 1.

opublikowany 27/11/2023 à 16:09

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Robert Kubica (wreszcie) za kierownicą Ferrari: „Wielki dreszczyk emocji”

© AF Korsyka

Kubica – Ferrari, tak oczywiste? Polak wreszcie w 2024 roku założy czerwony garnitur ozdobiony Prancing Horse: oficjalnie zasiądzie na pokładzie trzeciego Ferrari 499P wprowadzonego na przyszły sezon, były kierowca F1 w końcu zemści się na swojej karierze. Dwanaście lat temu podpisano przedwstępną umowę ze stajnią Maranello w F1 obiecał mu miejsce w Scuderii w 2012 roku, przed strasznym wypadkiem w rallye pozbawia go tej możliwości.

W 2024 roku Robert Kubica będzie reprezentował włoską firmę na najwyższym poziomie WEC z Ferrari nr 83 obsługiwanym przez AF Corse, nowicjusza w sieci Hypercar. Aktualny mistrz kategorii LM P2 miał już okazję spróbować swoich sił na pokładzie 499P podczas prywatnych testów w Imola (Włochy).

© AF Korsyka

Kto będzie towarzyszył Kubicy?

Z konieczności mocny moment w karierze Polaka, który po udanym powrocie do sportów motorowych powrócił na swój najlepszy poziom w Wytrzymałość. „499P całkowicie różni się od prototypów LM P2, do których ostatnio przywykłem. Pierwszy test na torze pomógł mi zrozumieć kokpit i pozostawił pozytywne wrażenia– zadeklarował Robert Kubica. Jest oczywiste, że jest dużo pracy do wykonania. Będę miał teraz okazję pilotować prototyp Prancing Horse: to ogromny dreszczyk emocji – powiedziałbym, że wyjątkowy. Jestem dumny, że dołączyłem do zespołu AF Corse i mogę zasiąść za kierownicą Ferrari. »

Nie ogłoszono jeszcze, kto będzie miał dwóch kolegów z drużyny Roberta Kubicy na pokładzie Ferrari nr 83. Po teście Rookie Test zorganizowanym w Bahrajnie na początku listopada Robert Shwartzman i Lilou Wadoux są potencjalnymi kandydatami do startu w trzeciej edycji 499P. Wspomina się również o Yifei Ye, który nie będzie z Jotą w 2024 roku.

CZYTAJ TAKŻE > McLaren „bardzo dumny i wdzięczny” za włączenie go do stawki WEC

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz