To był zawód miłosny podczas 89. edycji 24 godziny Le Mans. Tych, którzy przypominają nam, jak okrutny może być sport motorowy, a zwłaszcza Le Mans. W niedzielę o 15:55, Oreca numer 41 Team WRT zatrzymał się na ostatnim okrążeniu wyścigu podczas gdy trio Louis Délétraz, Robert Kubica i Yifei Ye przygotowywali się do zwycięstwa w kategorii LM P2, ostatecznie pozostawiając zwycięstwo siostrzanemu samochodowi 31 załogi utworzonej przez Robina Frijnsa, Ferdinanda Habsburga i Charlesa Milesiego. Belgijski zespół zidentyfikował problem dzień po wyścigu. „Następna szokująca niespodzianka dla zespołu WRT nastąpiła w poniedziałek rano, kiedy mechanicy odebrali samochód z parku zamkniętego i odkryli, że silnik odpalił natychmiast po pierwszym naciśnięciu przełącznika, brzmiąc ostro i dźwięcznie. Dalsze badania wykazały, że zwarcie elektryczne spowodowało tymczasową awarię ECU. Silnik wraz ze wszystkimi jego osprzętami był w idealnym stanie, podobnie jak kompletny układ opróżniania, w zbiorniku pozostało ponad 20 litrów.– wskazał zespół w notatce prasowej.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)