Nasser Al-Attiyah, który objął prowadzenie przez sześć minut Carlos Sainz na jednym (krótkim) etapie wie, że nadal może wygrać w Dakarze 2010. Katarski kierowca w żadnym wypadku nie chce słuchać instrukcji zespołu, ten, który jest teraz o 8:36? swojego kolegi z drużyny, lidera klasyfikacji generalnej. „ Gdybym dzisiaj zmarnował na niego (Sainza) czas, być może zespół dałby mi instrukcje, podkreśla Al-Attiyah. Nie chcę instrukcji. »
Katarczyk jest teraz pełen nadziei i nie może uwierzyć w jakość swojego poniedziałkowego występu. „ Zwycięstwo jest możliwe. Różnica wynosi 8 minut. Walka trwa. Jestem tutaj, aby wygrać wyścig i dam z siebie wszystko. Jutro odcinek specjalny będzie typu WRC, bez piasku. Na takiej scenie nie będzie problemu z otwarciem drogi. Dzisiaj zrobiłem różnicę na piasku, atakując od samego początku. Najpierw złapałem De Villiersa, potem Millera. Jestem naprawdę szczęśliwy, ponieważ nigdy w życiu tak mocno nie atakowałem. Nigdy? »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)