Laboulle i Peu strzelają pierwsi…

Po sześciu miesiącach poza sezonem w ten weekend w Dreux wznowiono mistrzostwa Francji w rallycrossie. Marc Laboulle doskonale poradził sobie z sytuacją w Dywizji 1, a Samuel Peu wygrał pierwszą rundę nowych mistrzostw Francji D1A. Pierwsze sukcesy w rallycrossie Christophe’a Housse’a w D3 i Yvonnicka Jagu w D4.

opublikowany 26/04/2009 à 20:03

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Laboulle i Peu strzelają pierwsi…

Mistrzostwa Francji Division 1

Marc Laboulle (Citroën Xsara « WRC ) dominował przez cały weekend. Zaczął narzucać swoje tempo z treningów, potem już w dwóch pierwszych eliminacjach. Do tego stopnia, że ​​w niedzielę w porze lunchu miał gwarancję zdobycia pole position w finale A.

Dwukrotnie drugi w pierwszych dwóch rundach David Meslier (Renault Cios otrzymał Clio II RS „WRC”), mistrz Francji z 2008 roku. Dzięki swojemu najlepszemu czasowi w trzeciej rundzie utrzymał kwalifikacje w pierwszej linii. Na początku finału A najszybszy był Marc Laboulle. Miał tę przewagę, że miał linę w pierwszym zakręcie. Na starcie Meslier stawiał opór, ale Laboulle nieubłaganie w każdym zakręcie wychodził kilka metrów do przodu. Meslier spróbował ruchu, przechodząc do rundy z dziką kartą, cztery sekundy wolniej w piątej rundzie. Żaden wysiłek nie został zmarnowany, Laboulle miał wystarczającą przewagę, gdy ukończył to wolne okrążenie. Logicznie rzecz biorąc, utrzymał prowadzenie, gdy minęła flaga z szachownicą.

Katastrofalny scenariusz dla drugiego Davida Mesliera, który w ostatniej turze kończącej trafił dwa kręgle! W tym roku kara jest surowa: kara dziesięciu sekund. W rezultacie David Meslier spada na szóste miejsce. Tym samym Jérôme Grosset Janin (Citroën C4 „WRC”) za powrót do rallycross drugie miejsce, a Jean-Michel Limou (Citroën Xsara „WRC”) trzecie. Jednak wkrótce po przybyciu na miejsce, po kontroli, Jérôme Grosset Janin został wykluczony ze spotkania ze względu na niezgodność techniczną. Trzecie miejsce zajmuje jednak Jean-Michel Limou.

Mistrzostwa Francji Division 1A

W tym sezonie Francuska Federacja Sportów Motorowych utworzyła Dywizję 1A. W tej kategorii mogą brać udział samochody spirytusowe Super 1600 lub Super 1600. Wielu kierowców pochodzi z D4 (David Deslandes, Samuel Peu itp.), inni z dawnego D2 (Eric Guillemette, Davy Jeanney, Jessica Tarrière itp.). Nowy w D1A, zwycięzca Logan Cup 2008, Roman Ferrero, wypożyczył Dacię Logan D1A od AFOR.

Trzy rundy kwalifikacyjne, trzech różnych zwycięzców! Ton jest ustawiony? Pierwsza runda dla Samuela Peu (Citroën Saxo), druga dla Romana Ferrero (Dacia Logan D1A), trzecia dla Davy'ego Jeanneya (Peugeot 206Super1600). Ostatecznie pole position wywalczył Samuel Peu. Po jego lewej stronie w finale A Eric Guillemette. Tuż za nimi w drugim rzędzie znaleźli się Roman Ferrero i Davy Jeanney.

Od samego początku na prowadzenie wyszedł Samuel Peu. Eric Guillemette poszedł w jego ślady. Tuż za nimi Roman Ferrero i David Deslandes. A co z Davym Jeanneyem? Autor drugiego falstartu, od razu został sklasyfikowany na szóstej pozycji. Z przodu Peu zwiększył prowadzenie. Guillemette stawiał opór, ale stracił grunt pod nogami. Pozostał pod presją Ferrero, robiąc wrażenie na pierwszych okrążeniach Dacii Logan D1A. Przejście do rundy jokera nie zmieniło rankingu. Samuel Peu wygrał ten pierwszy wyścig, a za nim uplasowali się Eric Guillemette i Roman Ferrero.

Za uderzenie kręgla Eric Guillemette został ukarany dziesięciosekundową karą, przez co spadł na piąte miejsce. Tym samym Roman Ferrero zajął drugie miejsce, a David Deslandes, który powrócił po katastrofalnym początku weekendu, był trzeci!

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz