Mattias Ekström, 38 lat, podwójny mistrz DTM (w 2004 i 2007 r., przyp. red.) stoi tam, osłonięty swoją konstrukcją, obok samochodu i wygląda na zamyślonego. Kiedy podchodzę, na jego twarzy pojawia się szczery uśmiech i roześmiane oczy, a dyskusja rozpoczyna się natychmiast, bez rundy obserwacji.
Nie znamy się, ale chłopak od razu sprawia wrażenie sympatycznego i pokornego. „Dziękujemy za przybycie aż do Monachium, aby przeprowadzić jazdę próbną samochodem i porozmawiać o nas. Jesteśmy małym zespołem liczącym około dwudziestu osób i Twoja obecność jest bardzo ważna, aby nasz projekt był znany. »
To odwrócenie ról jest niepokojące, bo to ja czuję się zaszczycony, że mogę tam być, w obecności mistrza świata, który chce mi pożyczyć maszynę o mocy prawie 600 KM. Ta pokora i troskliwość wobec mnie nigdy nie opuszczą Mattiasa Ekströma i jego zasługą jest to, że bez żadnych pochlebstw należy pochwalić tę cechę charakteru. „Jesteś mojego wzrostu, usiądź w samochodzie, jeśli chcesz, pokochasz to miejsce”.– mówi mi od razu…
Znajdź nasz test Audi S1 Supercar autorstwa Mattiasa Ekströma w numerze 2089 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersji cyfrowej i w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)