Mattias Ekström miał skomplikowany weekend w Trois-Rivières (Kanada), nie mogąc dotrzeć do finału swoim Audi S1 Quattro. Trzeci w mistrzostwach Ekström ucierpiał z powodu dominacji Volkswagenów, chociaż nie uważa ich zdecydowanie za niepokonanych.
« Ich samochód zawsze okazywał się nie do pobicia w czasach WRC– wyjaśnia Szwed. Nikomu nie udało się ich wówczas pokonać, natomiast nam się to udało w pierwszych trzech wyścigach roku. Myślę jednak, że pokonaliśmy kierowców, zespół bardziej niż sam samochód. Popełnili kilka błędów, które słono ich kosztowały. »
Pomimo dominacji w trzech pierwszych wydarzeniach sezonu Ekström nie wrócił na podium i opuścił rundę piekielną, pozostawiając Johana Kristofferssona i Petera Solberga do podzielenia się zwycięstwami.
« Czy to sukces? Nie wiem, nie mnie to oceniać. Odkąd Volkswagen zaczął wszystko składać w całość, bardzo trudno nam dotrzymać kroku. »
Z dala od Kristofferssona i Solberga Ekström widzi także Sébastiena Loeb powrócić dzięki swojej regularności na podium z 3 kolejnymi trzecimi miejscami od rundy Hell w Norwegii. Ekström, który po raz kolejny prowadzi w mistrzostwach DTM i WorldRX, zdecydowało się dać przewagę mistrzostwom Niemiec, w których obecnie znajduje się na czele.
Cały wywiad z Mattiasem Ekströmem przeprowadzony przez naszych specjalnych korespondentów znajdziesz w numerze 2126 AUTOhebdo dostępnym w wersji cyfrowej oraz w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)