Wydaje się, że Alexander Sims, nowicjusz w prototypie, odcisnął swoje piętno za kierownicą Cadillaca V-LMDh. Brytyjczyk rzeczywiście był najszybszy w czwartej sesji treningowej 24-godzinnego wyścigu w Daytona, zajmując 31. miejsce w drużynie Action Express Racing z czasem 1:35.493. Pokonał inną maszynę producenta z Detroit (Michigan), numer 01 prowadzoną przez Scotta Dixona, o 0.224 sekundy.
Dublet potwierdza awans Cadillaca, podczas gdy BMW ostatecznie uplasowało się na trzeciej pozycji, a Nick Yelloly na 25. miejscu ze stratą 0.432 sekundy do najlepszego czasu. Simona Pagenauda zajął w tej sesji piąte miejsce, ale jego Acura ARX-06 napotkała problemy pod koniec sesji. Niezawodność jest również główną troską japońskiego producenta, ponieważ samochód nie przeszedł 24-godzinnego testu. Ten weekend będzie zatem pełnym testem dla wysokiej klasy marki Hondy.
Należy pamiętać, że ta sesja była ostatnią dla wszystkich pozostałych kategorii. Romain Grosjean wyróżnił się za kierownicą Lamborghini Huracán GT3 nr 63 firmy Iron Lynx, ustanawiając drugi czas w swojej kategorii, zaledwie 0.038 sekundy za Julesem Gounonem na Mercedes-AMG nr 79 firmy WeatherTech Racing.
Zawodnicy GTP powrócą na tor na ostatnią sesję treningową o godzinie 00:25 (czasu francuskiego).
CZYTAJ TAKŻE > Jak śledzić 24 godziny Daytona?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)