Daytona H+18: peleton zgrupowany w czołówce, Lapierre na macie

Zespół 24 Hours of Daytona jest daleki od wydania werdyktu na 6 godzin przed końcem. Acura, Corvette i Mercedes należące do Wayne Taylor Racing prowadzą w różnych kategoriach.

opublikowany 31/01/2021 à 15:45

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Daytona H+18: peleton zgrupowany w czołówce, Lapierre na macie

W Daytona nie ma sensu się ścigać, trzeba pozostać na kolanach lidera do czasu, aż nadejdą pieniądze. Jeżeli byliśmy świadkami pewnych napięć, szczególnie z tzw Kamui Kobayashi w Dpi i kilka fajnych podań w GT, w głównych kategoriach pozostało jeszcze wszystko do zrobienia.

Ogólnie rzecz biorąc, Acura nr 10 należąca do Wayne Taylor Racing (Albuquerque, Taylor, Rossi, Castroneves) i Cadillac nr 01 firmy Chip Ganassi Racing (Kevin Magnussen, Renger van der Zand, Scott Dixon) wymieniają zamówienia, ale wciąż może wygrać pięć samochodów. Tylko Cadillac JDC Miller z Francji Bourdais, Vautiera i Duval podobnie jak Mazda wypadły z gry.

W LMP2 zmierzamy w stronę pojedynku pomiędzy bardzo francuską Orecą nr 8 z Tower Motorsport prowadzoną przez Johna Farano, Gabriela Aubry'ego, Matthieu Vaxiviere, Timothe Buret i Orecą nr 18 z Era Motorsport, zwłaszcza w rękach Paula- Loupa Chataina.

Obydwa samochody dzieli cztery sekundy. Z tyłu wykonany jest otwór. W tej kategorii główną ofiarą wieczoru był Mikkel Jensen. Kolega z drużyny Mikołaj Lapierre za kierownicą Oreca z PR1/Mathiasen Motorsports popełnił błąd przy opuszczaniu boksów, co spowodowało wycofanie się z wyścigu.

W LMP3 zwycięstwo powinno przypaść 74. Riley Motorsport Ligierowi.

W GTLM walka jest bardziej intensywna, niż się spodziewano. Ogólnie rzecz biorąc, obie Corvette plasują się nieco wyżej, o czym świadczą ich dwa obecne pierwsze miejsca, BMW M8 GTE z numerem 24 i BMW MXNUMX GTE z numerem XNUMX oraz Ferrari 488 GTE nr 62 z Risi Competizione wciąż ma szansę na zwycięstwo.

Ale w ostatnich godzinach pokazy zapewniał głównie GTD, a dokładniej dwa samochody, tj Mercedes nr 57 HTP Winward Motorsport i nr 488 AF Corse Ferrari 3 GT21.

Za kierownicą siedzi dwóch najlepszych współczesnych kierowców GT, Maro Engel i Daniel Serra. Przez ponad dwa przejazdy obaj mężczyźni jeździli koło w koło i wymieniali się prowadzeniem. Niemiec pokazał szczególnie wyjątkowy opór na 7 godzin przed metą, kiedy musiał bawić się drzwiami, aby utrzymać swoją pozycję.

Au final, la Ferrari a pu prendre les devants après l’arrêt aux stands, mais les deux pilotes restent en bagarre. Cinq voitures peuvent encore l’emporter en GTD, avec une Lamborghini et deux Porsche.

Śledź wyścig na żywo na wideo ici.

 

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz