Louis Delétraz oferuje 12-godzinny rejs Sebring do Acury

Pod koniec wspaniałej bitwy Louis Delétraz pozbawił Sébastiena Bourdaisa i Cadillaca zwycięstwa w 12-godzinnym wyścigu w Sebring, by w ostatnich minutach ofiarować je Acurze.

opublikowany 17/03/2024 à 02:42

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Louis Delétraz oferuje 12-godzinny rejs Sebring do Acury

Zdjęcie: IMSA

12 godzin w Sebring po raz kolejny zaoferowało jedyny taki scenariuszIMSA wie, jak zapewnić mu całkowitą niepewność do ostatnich minut. Zneutralizowany przez żółtego pełnego toru wyścig został wznowiony godzinę przed końcem z Sébastienem Bourdais (Cadillac nr 01) na pierwszym miejscu przed Felipe Nasrem (Porsche nr 7) i Louis Delétraz (Acura nr 40).

Finałowy pojedynek pomiędzy Bourdais i Delétrazem

Podczas gdy Francuz umacniał się na czele wyścigu, Szwajcar uzyskał przewagę nad Brazylijczykiem i zajął drugie miejsce. Gdy zbliżał się do lidera, wyścig został przerwany po raz kolejny przez żółtego pełnego toru, aby ewakuować Forda Mustanga nr 55 Proton Competition unieruchomionego na poboczu toru.

Dzikie zwierzęta wypuszczono na 40 minut przed wyznaczonym terminem… by po pięciu minutach ponownie je zneutralizować z powodu gruzu na torze, podczas gdy Delétraz utknął w rurach wydechowych Bourdais.

Na niecałe 25 minut przed końcem kierowcy otrzymali zielone światło. Julien Andlauer (Proton Competition nr 5) wyprzedził Nasra i zajął trzecie miejsce i próbował szczęścia na Delétrazie, ale Francuz, aby uniknąć kolizji, zmuszony był zjechać na trawę i spadł na 4. miejsce.

Na początku ostatniego kwadransa Delétraz pojawił się, naciskając w lusterka cadillaca, pół sekundy za Bourdaisem. Obaj mężczyźni stoczyli wspaniałą bitwę w korku, a Szwajcarowi pięć minut przed końcem udało się znaleźć pierwszą bramkę i zapewnić zwycięstwo Acurze nr 40. Bourdais musiał zadowolić się drugim miejscem. Felipe Nasr przekroczył metę na trzeciej pozycji za kierownicą Porsche nr 7.

Za Brazylijczykiem Connor de Phillippi umieścił pierwsze BMW u stóp podium, przed drugą Acurą zespołu Wayne Taylor Racing z Andretti Autosport. Drugie BMW uplasowało się na 6. miejscu, przed Lamborghini SC63, w którym Romain Grosjean został zaangażowany i który osiągnął swój cel, jakim było ukończenie tego 12-godzinnego wydarzenia bez problemu. Walcząc o podium, Andlauer ostatecznie wszedł na szachownicę na 8. pozycji po wypadnięciu z toru w ostatnich chwilach.

72. edycja 12-godzinnego wyścigu w Sebring upłynęła pod znakiem spektakularnego wypadku Pipo Deraniego. Brazylijczyk za kierownicą Cadillaca z numerem 31, który dominował od samego początku, jechał na czele wyścigu, kiedy zderzył się z Ferrari 296 GT3 nr 21 AF Corse prowadzony przez Miguela Molinę około 4:30 przed końcem. Lider stracił kontrolę nad swoim prototypem, który po uderzeniu w ścianę opony wylądował na dachu. Więcej strachu niż krzywdy dla Derani, która uciekła bez szwanku.

Wydarzenie wyścigowe, które całkowicie ożywiło debaty. Acura nr 10 Filipe’a Albuquerque’a, Brendon Hartley i Ricky Taylor objęli na pewien czas prowadzenie, ale problem mechaniczny znacznie cofnął trio. Porsche nr 6 Nicka Tandy'ego, Mathieu Jamineta i Frédérica Makowieckiego również objęło prowadzenie, ale upadło po poślizgu i przebiciu opony.

Jeśli Louis Delétraz był w stanie ukończyć wyścig z numerem 40 w Acura Wayne’a Taylora z Andretti Autosport, to także dzięki ekstrawaganckiemu Coltonowi Hercie nieco wcześniej w wyścigu. Amerykanin napierał jak cholera, aby przesunąć się w górę peletonu GTP i na dwie godziny przed końcem objąć prowadzenie, zapewniając swojej załodze dobrą pozycję przed ostatnim sprintem. Jordan Taylor, a potem Déletraz znakomicie przejął stery.

LM P2 / GT: chaotyczne bitwy pod Sebring

W pozostałych kategoriach również można było zobaczyć wspaniałe walki do samego końca. Era Motorsport zwyciężyła w LM P2 ze swoim trio utworzonym przez Connora Zilischa, Dwighta Merrimana i Ryana Dalziela, przed TDS Racing (Mikkel Jensen, Steven Thomas, Hunter McElrea) i United Autosports n°22 (Paul di Resta, Dan Goldburg, Bijoy Garga).

Jack Hawksworth (Lexus nr 14 Vasser Sullivan), Daniel Serra (Ferrari nr 62 Risi Competizione) i Daniel Juncadella (Corvette nr 3) rywalizowali ze sobą do samego końca, do tego stopnia, że ​​Hiszpan nie zauważył flagą w szachownicę, Z06 GT3.R firmy z Detroit (Michigan) w ostatnich minutach rozbija się o ścianę. Po skomplikowanym 24-godzinnym wyścigu w Daytona Lexus ponownie uśmiechnął się, wygrywając na starym lotnisku na Florydzie. Iron Lynx uzupełnił podium wraz z Mirko Bortolottim, Jordanem Pepperem i Francuzem Franckiem Pererą.

W GTD było blisko finałowego pojedynku pomiędzy Ferrari Cetilar Racing z numerem 47 prowadzonym pod koniec wyścigu przez Antonio Fuoco i Mercedes Numer 57 Winward Racing prowadzony przez Philipa Ellisa. Ostatecznie to ten ostatni jako pierwszy wziął flagę w szachownicę, mimo że samochód ten stracił przewagę w postaci pole position z powodu obecności w samochodzie zabronionych czujników podczas kwalifikacji.

Następne spotkanie dla IMSA 19 i 20 kwietnia w Long Beach. Ten weekend będzie zarezerwowany dla GTP i GTD i będzie pierwszą rundą Sprintu w sezonie.

Klasyfikacja 12-godzinnego wyścigu w Sebring:

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)