W zeszłym roku widzieliśmy, jak dużo jeździłeś Porsche, ale mimo to jest z Aston Martin że znowu wyjeżdżasz?
Rzeczywiście. Otrzymałem propozycję od niemieckiego producenta, jednak wolałem pograć w kartę ciągłości z Astonem Martinem.
Myśleliśmy jednak, że program GT Astona Martina zostanie wstrzymany…
Nawet jeśli program w WEC już nie istnieje, czujemy chęć walki z innymi producentami. Będzie to miało również miejsce w przypadku zawodów wytrzymałościowych (Daytona, Sebring, Watkins Glen i Petit Le Mans. Nota redaktora), gdzie stanę w kolejce w Vantage w GTD Pro z Alexem Riberasem i Rossem Gunnem jako członkami drużyny. W przypadku sprintów będę dzielić kierownicę z Romanem de Angelisem, srebrnym kierowcą, którego znam od 24 Hours of Spa 2020, w którym brałem udział z Garage 59. W każdym razie to zespół The Heart of Racing, który wystawi Astona Martina w Stanach Zjednoczonych.
Czy zobaczymy Cię także przy pracy w Europie?
Taki jest cel, ale nic nie zostało zrobione. Mój harmonogram będzie szczególnie napięty. Na razie skoncentruję się na Daytonie, do której dołączę 19 stycznia na 24-godzinny wyścig (29–30 stycznia).
CZYTAJ TAKŻE > Ośmiu kierowców Chip Ganassi Racing dla Daytona
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)