Trasa Fuji w Japonii nigdy się nie uśmiechała Audi lub trio Benoit Tréluyer, André Lotterer i Marcel Fässler. Mistrzowie świata z 2012 roku w najlepszym wypadku zajęli drugie miejsce na japońskim torze, w roku ich koronacji, pokonani przez Toyota TS030 Hybrid autorstwa Alexandra Wurza, Mikołaj Lapierre et Kazuki Nakajima.
W najbliższy weekend kierowcy Audi R18 e-tron quattro z numerem 7 zamierzają odwrócić trend ostatnich miesięcy, a ich głównym celem będzie utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Z 10 małymi jednostkami przed załogą Webbera? Hartleya? Bernharda, zwycięzca dwóch ostatnich rund na torze Nürburgring i Austin, zagrożenie Porsche staje się coraz bardziej nagląca.
„Jeśli uda nam się uzyskać dobrą przyczepność mechaniczną w ostatnim sektorze, będziemy potężni, wyznaje Benoit Tréluyer. Japonia zajmuje szczególne miejsce w karierze André i mnie (z tytułami zdobytymi w Super GT czy Super Formule, przyp. red.), ale żadnemu z nas nie udało się jeszcze zwyciężyć w WEC w Fuji. Dlatego z niecierpliwością tam wracamy, ale i z chęcią powrotu do biznesu z przytupem. »
Pierwsza darmowa sesja treningowa rozpocznie się jutro rano o 4:15 na torze Fuji Speedway.
Skomentuj ten artykuł! 0