H+4: Alpine wykorzystuje przewagę i straszy Toyotę

Alpine obejmuje prowadzenie w 6-godzinnym wyścigu na Monzy po tym, jak wystraszył Toyotę GR010 nr 7 Kamui Kobayashiego, unieruchomioną przez pewien czas na torze.

opublikowany 18/07/2021 à 16:14

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

H+4: Alpine wykorzystuje przewagę i straszy Toyotę

On a bien cru voir un sacré retournement de situation aux 6 Heures de Monza, avec l’arrêt en piste de la Toyota GR010 nr 7 z Kamui Kobayashi kilka minut temu. Japończyk, wówczas solidny przywódca, zatrzymał swój Hypercar, gdy zbliżał się do wariantu Ascari, na kilka sekund, po czym zresetował wierzchowca i ponownie wyruszył.

W międzyczasie Glickenhaus 007 nr 709 Romaina Dumasa objął prowadzenie... tylko na chwilę, ponieważ Francuz został zmuszony do zjazdu do boksów, a 007 został zepchnięty do pudełka.

Wystarczająco, aby oddać prowadzenie w wyścigu Kamui Kobayashi, który na ten moment ma 33″ przewagi nadAlpine A480 nr 36 z Mikołaj Lapierre. Jednak wiodący samochód w końcu zatrzymał się natychmiast po przebiciu opony, pozostawiając Lapierre'a na prowadzeniu z 45-calową przewagą nad Toyotą nr 7.

Za Glickenhaus #709, który pozostaje 3. w klasyfikacji, Toyota GR10 #8 pozostaje 4. w Hypercar, ale po raz kolejny została zepchnięta do pudełka.

Jeśli chodzi o Glickenhaus nr 708, który na początku wyścigu został spowolniony z powodu problemu ze świecą zapłonową, ogłoszono jego ostateczne wycofanie w związku z problemem ze skrzynią biegów.

 

 

W LM P2 United Autosports znajduje się w czołówce z Oreca 07 nr 22 i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Następnie następuje numer 31 Team WRT, obecnie powierzony Fabio Schererowi. Następnie trzeci w LM P2, zawodnik nr 07 Oreca 38 – Jota de Davidson – Felix da Costa – Gonzalez, lider klasyfikacji przed tym wyścigiem, został zmuszony do powrotu na swoje stoisko i oczywiście nie zejdzie.

Porsche et Kévin Estre restent en tête en GTE Pro avec la 911 RSR n°92, devant les Ferrari nr 51 autorstwa Alessandro Pier Guidi i nr 52 autorstwa Miguela Moliny. Alessio Rovera nadal jest liderem w GTE Am dzięki Ferrari 488 nr 83 – AF Corse.

 

 

0 Zobacz komentarze)