Nissan potwierdza obecność Maxa Chiltona i Alexa Buncombe

Nissan zatrudnił Brytyjczyków Maxa Chiltona i Alexa Buncombe do pełnego programu WEC dla byłego kierowcy F1, przy czym Buncombe ściga się tylko w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

opublikowany 02/03/2015 à 09:30

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Nissan potwierdza obecność Maxa Chiltona i Alexa Buncombe

Nissan w dalszym ciągu przedstawia swoje linie w ramach przygotowań do kampanii na Mistrzostwach Świata 2015.Wytrzymałość i 24 godziny Le Mans. Brytyjczycy Maxa Chiltona i Alexa Buncombe zostały potwierdzone w ten poniedziałek w dwóch różnych programach.

Były kierowca Marussii F1 skorzystają z pełnego programu za kierownicą jednego z nich Nissana GT-R LM Nismoi 12 kwietnia dołączy do już ogłoszonych kierowców Marca Gene'a, Janna Mardenborougha, Oliviera Pla, Harry'ego Tincknella i Michaela Krumma z Silverstone w Anglii. „Le Mans zawsze cieszyło się dużą frekwencją, a ściganie się tam jako kierowca fabryczny to spełnienie marzeń, wyjaśnia Chilton. Moim celem zawsze było ściganie się na najwyższym poziomie, a technologia wprowadzona w Nissanie GT-R LM NISMO jest tak samo imponująca, jak w samochodzie Formuły 1”.

Wlać Alexa Buncombe'a, kierowca Nissana od kilku lat, szczególnie w GT i członek drużyny różnych zwycięzców GT Academy, tylko 24-godzinny wyścig Le Mans pojawi się w menu w 2015 roku. „Teraz będę ścigał się z nimi w Le Mans (Jann Mardenborough i Lucas Ordóñez, przypis wydawcy) w Nissanie GT-R LM Nismo. Samochód ma radykalną konstrukcję i, jak w przypadku wszystkich nowych samochodów, będzie wymagał rozwoju, ale jest niesamowicie ekscytujący i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być w zespole. » 33-letni pilot znajdzie Japończyk Tsugio Matsuda i Hiszpan Ordóñez w trzecim LM P1 nr 21 wpisanym w Sarthe 13 i 14 czerwca.

Testy zaplanowano na ten tydzień w Sebring na Florydzie, gdzie staną Max Chilton, Marc Gene, Jann Mardenborough, Olivier Pla i Harry Tincknell. Nissan opublikował film o Chilton i Buncombe, który można obejrzeć przez ten link.

0 Zobacz komentarze)