Lucas di Grassi w końcu nagrodzony

Lucas di Grassi, kierowca Audi w WEC od Brazylii 2012, czekał prawie cztery lata, aby zwyciężyć w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

opublikowany 13/05/2016 à 09:06

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Lucas di Grassi w końcu nagrodzony

Jego pierwsze zwycięstwo w WEC, Lucas di Grassi będzie na to czekał. Po czterech latach spędzonych w Audi, aktualny lider mistrzostw Formuła e i zwycięzca Paris ePrix wreszcie wspiął się na szczyt podium podczas 6 Hours of Spa w ubiegły weekend.

Un succès obtenu grâce à la fiabilité des R18 e-tron quattro, qui, contrairement à leurs rivales de chez Porsche et Toyota, n’ont pas connu de problèmes techniques majeurs, à défaut d’être les plus performantes en piste.

„Nigdy się nie zniechęciłem, wyznał di Grassi po mecie. Zawsze, gdy siedziałem za kierownicą, naciskałem tak mocno, jak tylko mogłem. Ostatecznie ten sukces wykracza poza aspekt osobisty, nagradza także moich mechaników i pojawia się we właściwym czasie, aby zachęcić ich do dalszej pracy. »

Dostosowany od zeszłego roku do Loic Duval i Oliver Jarvis, di Grassi zachowali ostrożność na trasie w Ardenach, w szczególności przeciwko Toyocie TS050 Hybrid, która dokonała lepszego wyboru opon i wykazała wyższy poziom osiągów. „Faktem pozostaje, że nie byliśmy konkurencyjni, trzymaliśmy się z daleka od błędów i pojechaliśmy mądry wyścig. Nadal jest wiele do zrobienia, aby to naprawić. »

Nasz raport i analizę 6 godzin Spa przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Belgii można znaleźć w numerze 2062 AUTOtygodniowo, dostępny w wersji cyfrowej i w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz
Paul Ricard – C2 PCCF 2024