Uwięziony przez zimne opony podczas okrążenia wyjazdowego w niedzielny poranek podczas prologu w Sebring James Calado stracił kontrolę nad Ferrari 499P nr 51 i wylądował na barierkach. Uszkodzony, czerwono-żółty prototyp przedwcześnie zakończył swój weekend w wyniku tego wypadku, inżynierowie Maranello przez resztę dnia zajmuję się naprawami i sprawdzaniem podwozia.
Po zakończeniu analizy Scuderia zdecydowała się wymienić ten ostatni na nowy 1000 mil Sebring, otwierająca runda sezonu, z której bezpłatny trening 1 odbędzie się w środę po południu. Mimo wszystko nie wydaje się, żeby to wiele zmieniło w przypadku Ferrari w obliczu pierwszego wydarzenia w kalendarzu, które było równoznaczne z powrotem włoskiej marki do prototypów po pół wieku nieobecności.
« Wszystko idzie dobrze, pomimo problemu, który napotkaliśmy podczas Prologu, sędzia Ferdinando Cannizzo, dyrektor techniczny programu. Nie zmieniło to naszego programu wyścigu. Pierwszy wyścig 499P to ekscytujący moment. Zespół od samego początku ciężko pracował, wykazując się zaangażowaniem, profesjonalizmem i pasją. Zobaczymy teraz rezultaty naszych wysiłków. »
« Jesteśmy gotowi rozpocząć nową przygodę, dodaje Antonello Coletta, dyrektor ds. działań sportowych w Ferrari. To ważny moment dla nas wszystkich, dla Ferrari, naszych kierowców i fanów. Oczekiwania są duże, ale mamy świadomość, że droga nie będzie łatwa, zwłaszcza w pierwszych wyścigach, a początek przygody w klasie Hypercar może być trudny. Jeśli uda nam się stanąć na podium w Sebring, będzie to świetny wynik. »
CZYTAJ TAKŻE > Antonio Giovinazzi: „Ukończenie bez problemów będzie sukcesem”
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)