Toyota prezentuje hybrydę GR010

Po zaprezentowaniu nam w środku tygodnia podglądu w wersji zakamuflowanej, Toyota prezentuje swój nowy Hypercar Le Mans ubrany w wojenne barwy.

opublikowany 15/01/2021 à 00:00

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Toyota prezentuje hybrydę GR010

Niecierpliwie na to czekaliście, oto jest! Tam Toyota GR010 Hybrid – pierwszy samochód spełniający przepisy Le Mans Hypercar – wreszcie ujawniono jego finalną suknię, co czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym.

Japończyk będzie napędzany 6-litrowym silnikiem V3,5 z podwójnym turbodoładowaniem i mocą 680 koni mechanicznych, sprzężonym z silnikiem elektrycznym o mocy 272 koni mechanicznych. Łączna moc ograniczona do 680 koni mechanicznych została wyposażona w wyrafinowany system elektroniczny redukujący moc silnika cieplnego w zależności od mocy elektrycznej przekazywanej na przednią oś.

W porównaniu do TS050, GR010 jest o 162 kg cięższy, a jego poziom mocy jest obniżony o 32%. Jest też bardziej imponujący, bo jest o 250 mm dłuższy, 100 mm szerszy i 100 mm wyższy.

« Zespoły Higashi-Fuji i Kolonia, a także nasi dostawcy i partnerzy poczynili znaczne wysiłki w celu opracowania i wyprodukowania tego nowego samochodu pomimo skomplikowanej sytuacji w czterech zakątkach globu, podkreśla Rob Leupen, dyrektor zespołu. Kategoria Hypercar w Le Mans otwiera nową erę z inną filozofią i nowymi konkurentami. Nie możemy się doczekać podjęcia tego wyzwania. Równowaga wydajności to coś, czego wcześniej nie doświadczyliśmy WEC, ale z innych naszych projektów wiemy, że wymaga to szybkich kierowców, doskonałego zespołu operacyjnego i strategii. »

W rzeczywistości hybryda GR010 jest w dużej mierze inspirowana GR Super Sport, nad którym obecnie pracuje Toyota, a którego wersja rozwojowa pojawiła się kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem edycji 2020-godzinnego wyścigu Le Mans 24 we wrześniu ubiegłego roku. .

« Zawsze fajnie jest prowadzić samochód wyścigowy po raz pierwszy i miło jest się do tego przyzwyczaić, łańcuchy Mike'a Conwaya. Zaskoczył mnie poziom jaki samochód osiągnął już po kilku dniach testów. Już czuję się tam jak w domu. »

Za kierownicą znajdziemy tych samych kierowców, co w zeszłym roku, a mianowicie Mike’a Conwaya, José Marię Lopeza i Kamui Kobayashi na nr 7, a także Sébastien Buemi, Brendon Hartley et Kazuki Nakajima na nr 8. Nycka de Vriesa obejmie stanowisko rezerwisty.

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz