Prawie podpisał to w Castellet tydzień temu, ale Logan sierżant (Carlin) pozbawił go tego za 7 tysięcznych. Na Węgrzech swojej szansy nie zmarnował Ayumu Iwasa (DAMS) i 7 dni po swoim pierwszym zwycięstwie w F2 zdobył swoje pierwsze pole position!
Wszystko zdawało się zmierzać w stronę bardzo bliskiego końca sesji z Top 3, w której było szczególnie widać Theo Pourchaire (ART Grand Prix), którą dzieli zaledwie jedna dziesiąta. Nie licząc entuzjazmu Ayumu Iwasy, który rozpętał się od spotkania we Francji tydzień temu. W atmosferze swojego pierwszego zwycięstwa w F2, a ponadto w wyścigu głównym, Nippon zaniemówił wszystkim, pokonując najszybsze okrążenie w czasie 1:27”930. Występ, który pozwolił mu być jedynym kierowcą poniżej 1 minuty 28, ale przede wszystkim odepchnąć pierwszych prześladowców o ponad 3 dziesiąte!
Tak więc w walce o pole position Marcus Armstrong (Hitech GP) nie był w stanie nic zrobić wbrew wynikowi ustanowionemu przez Ayumu Iwasę, który w piątek był zdecydowanie za szybki dla wszystkich.
Drugovich prowadzi Pourchaire'a krótką głową
W walce o szczyt tabeli przewagę nad Théo Pourchaire'em uzyskał Felipe Drugovich (MP Motorsport). Często za Habem od początku dnia Brazylijczyk znalazł niezbędne zasoby, aby pobić swojego wicemistrza o 19 tysięcznych, zapewniając sobie tym samym 3. miejsce na starcie do niedzielnego wyścigu głównego. Logan Sargeant znalazł się w pierwszej piątce, 5 dziesiąte za Ayumu Iwasą.
Dziesiąty w tych kwalifikacjach na Węgrzech Jack Doohan (Virtuosi) dziedziczy pole position do wyścigu sprinterskiego. Poprowadzi peleton przed Enzo Fittipaldim (Charouz) i Dennisem Haugerem (Prema). Théo Pourchaire będzie siódmy.
CZYTAJ TAKŻE > Zagadka testów Théo Pourchaire'a w Alfa Romeo
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)