Paul Aron, dobra niespodzianka na początku sezonu

Paul Aron swoim pierwszym sezonem w Formule 2 zaskakuje obserwatorów. Estończyk jest drugi w mistrzostwach z trzema miejscami na podium... i ma bardzo ambitne plany na przyszłość.

opublikowany 29/03/2024 à 12:10

Yannisa Duvala

0 Zobacz komentarze)

Paul Aron, dobra niespodzianka na początku sezonu

3 podia w 6 wyścigach dla Estończyka. ©DPPI

Takiego rozpoczęcia sezonu od Paula Arona (Hitech GP) nie spodziewali się nawet ci, którym najbardziej zależało na formule awansu. To proste, w każdy weekend Formuła 2Estończyk przynajmniej raz stanął na podium: 3. miejsce podczas Wyścigu Głównego w Bahrajnie, 2. miejsce podczas Sprintu w Jeddah i kolejne w Melbourne, tym razem podczas niedzielnego wyścigu. Wśród 10 debiutantów obecnych w tym sezonie w stawce F2, były członek zespołu Mercedes nie ten wzbudził największe emocje. Kierowcy tacy jak Andrea Kimi Antonelli (Prema) czy Gabriel Bortoleto (Invicta Racing) byli nieco bardziej wyczekiwani niż on.

Jednak liczby nie kłamią. Po trzech spotkaniach kierowca Hitech GP jest drugi w klasyfikacji kierowców z 47 punktami, 15 długości za liderem Zane’em Maloneyem (Rodin Motorsport), co jest kolejnym zaskakującym przypadkiem w tym roku. Estończykowi w tym sezonie tylko raz zabrakło punktów – było to podczas wyścigu sprinterskiego w Melbourne. W walce o podium z Antonellim i Verschoorem Paul Aron został uwięziony przy wyjściu swoich dwóch konkurentów, uszkadzając swoje skrzydło. Koniec nadziei i spadek w rankingach zawodnika z Tallina. Pomimo tej lekkiej czkawki 20-letni kierowca pozytywnie ocenia swój start sezonu, co wbrew temu, co niektórzy sugerują, nie jest dla niego dużym zaskoczeniem:

„To nie bierze się znikąd. Całe życie pracowałem nad tym, aby stopniowo się poprawiać. Wyjaśnia. En F3widać było, że byłem już bardzo konsekwentny i zaczynam być kierowcą kompletnym. W mistrzostwach takich jak Formuła 2 jazda z głową i inteligentne podejmowanie ryzyka sprawdza się. Teraz to widać, bo jestem drugi w mistrzostwach. Podium w każdy weekend, a dwa z nich to podia w wyścigu głównym, więc jestem z tego zadowolony. »

 

Zobacz ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Formułę 2 (@formula2)

Uważaj, aby się nie zapalić

Chociaż te pierwsze trzy weekendy w Formule 2 były dobre, należy uważać, aby jego dobra forma nie była tylko chwilowym przebłyskiem. Sezon jest nadal długi, a tendencja może szybko się odwrócić, jeśli nie będzie już zaufania. Należy pamiętać, że Paul Aron również wykorzystał liczne wydarzenia wyścigowe, aby dostać się na podium (z wyjątkiem Sprintu w Melbourne). Jego tempo biegu jest dobre, ale w tej chwili nie jest nadzwyczajne. Dodajmy do tego, że w swoim zespole Estończyk jest niewątpliwie liderem, gdyż Amaury Cordeel nie stanowi dla niego większego zagrożenia…

20-latek ma jeszcze przed sobą mnóstwo czasu. Nie ma potrzeby się spieszyć, aby chcieć uzyskać dostęp do F1 od razu. Formuła 2 pokazała nam to już w przeszłości że nie ma problemu z byciem bezwzględnym wobec kierowców, którzy są trochę zbyt chciwi.

Trzy dni testów w Barcelonie, od 23 do 25 kwietnia, również zdefiniują na nowo wiele rzeczy. Zespoły znajdujące się w trudnej sytuacji będą mogły lepiej zrozumieć swój samochód i wrócić do walki o punkty, co może skomplikować sytuację Paula Arona. Jednak on sam wie, że te dni jazdy w Katalonii będą kluczowe dla reszty sezonu:

„To będą prawdopodobnie trzy najważniejsze dni w tym sezonie, przyznaje zainteresowana osoba. To nowy samochód i myślę, że każdy zespół ma elementy testowe i pomysły, które chce wypróbować. Imola (kolejne spotkanie, przyp. red.) pokaże, gdzie wszyscy są i będzie ciekawie, więc nie mogę się doczekać! »

CZYTAJ TAKŻE > Powoli, ale pewnie, Ritomo Miyata kontynuuje swoją praktykę w F2

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz