Romain Grosjean wyrusza do Ameryki

W środę ogłoszono, że były kierowca Haas F1 Team zostanie nowym kierowcą Dale Coyne Racing. 34-letni Francuz pochodzenia szwajcarskiego stoi przed kuszącym wyzwaniem.

 

opublikowany 02/02/2021 à 17:13

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Romain Grosjean wyrusza do Ameryki

W tym sezonie będzie trzech francuskich kierowców IndyCar. Napięcie się przeciągało, ale powinno zakończyć się w najbliższą środę, 3 lutego, podczas konferencji prasowej, na której zostanie ogłoszona informacja. Romain Grosjean jako najemca nr 51 Dale Coyne Racing. 

Porozumienie, które musi dotyczyć przynajmniej dwunastu rund toczących się na drogach miejskich i drogowych. Niecałe dwa miesiące po ucieczce przed płomieniami w Bahrajnie i po dziewięciu pełnych sezonach F1, były pilot Haas dlatego zdecydował się kontynuować karierę w jednomiejscowy Amerykański, gdzie będzie się spierał szczególnie ze swoimi rodakami Simona Pagenauda (Zespół Penske) i Sébastien Bourdais (AJ Foyt Racing).

Dla Grosjeana IndyCar szybko stał się opcją nr 1. Według naszych informacji, najpierw nawiązano kontakt z A.J. Foyt Racing, ale dyskusje szybko zostały przerwane na temat środków finansowych. Szybko pojawiła się opcja współpracy z Dale Coyne Racing. Od niemal dwóch miesięcy obie strony regularnie rozmawiają. 

Przesunięcie rozpoczęcia sezonu IndyCar o ponad miesiąc ze względu na kontekst pandemii pozwoliło także obu stronom na spokojną dyskusję. Bo gdyby Sankt Petersburg (Floryda) dobrze poradził sobie z 7 marca, harmonogram byłby napięty, wręcz nie do utrzymania. Wreszcie 18 kwietnia w Barber Romain Grosjean powinien stoczyć swój pierwszy wyścig. 

Bez wątpienia to właśnie na drodze do Alabamy w ostatnim tygodniu lutego Francuz powinien wykonać swoje pierwsze okrążenia. Ta przedłużona przerwa poza sezonem jest tym bardziej błogosławieństwem w nieszczęściu, że musi także pozwolić Francuzowi na leczenie ostatecznych skutków strasznego wypadku, a w szczególności na odzyskanie pełnej sprawności manualnej, nawet jeśli jego rekonwalescencja jest już w bardzo dobrej kondycji . ścieżka. 

W butach nowicjusza

Mający 34 lata Grosjean przygotowuje się do przeżycia sezonu w roli debiutanta. Aby lepiej zrozumieć nowe otoczenie, będzie mógł jednak skorzystać z doświadczenia swojego rodaka, Oliviera Boissona, który będzie jego inżynierem toru. Grosjean będzie mógł także liczyć na wsparcie Ricka Ware Racing, ogłoszonego w zeszłym tygodniu nowego partnera zespołu z Plainfield (Illinois).

Aby ze spokojem podejść do tego nowego wyzwania, Grosjean może również znaleźć pewne gwarancje w tożsamości swojego kolegi z zespołu, Anglika Eda Jonesa, ogłoszonego w zeszłym tygodniu jako kierowca jednomiejscowego samochodu nr 18, eksploatowanego we współpracy z Vasserem Sullivanem.

Oto były kierowca Haasa gotowy na przybycie do nowego świata. W zespole znanym z odkrywania talentów, który jednak w tym roku liczy na powrót doświadczonego duetu po osłabieniu w 2019 r. w wyniku obalenia Bourdais. Dlatego obstawienie meczu Genevan jest dobrym wyborem. Ponieważ jeśli siatka jest wypełniona byłymi kierowcami F1 (Takuma Sato, Marcus Ericsson, Alexander Rossi, Bourdais) francusko-szwajcarski kierowca jest jedynym kierowcą, który może stanąć na podium w najwyższej kategorii aż 10 razy.

To zatem jako niezaprzeczalny headliner Romain Grosjean rozpocznie swoją przygodę w IndyCar.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz