Mortara blokuje drogę Grosjeanowi

Edoardo Mortara nie ustąpił Romainowi Grosjeanowi! Prowadząc od startu do mety kierowca Ardena odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w serii GP2. Ten sukces ma tym więcej smaku, że został osiągnięty dzięki ciężkiej pracy przeciwko zdecydowanemu faworytowi mistrzostw 2009. Belg Jérôme d'Ambrosio uzupełnia podium.

opublikowany 10/05/2009 à 12:50

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Mortara blokuje drogę Grosjeanowi

Kiedy zgasły czerwone światła, Edoardo Mortara znakomicie wystartował i wyprzedził opiekuna pole position Kamui Kobayashi. Francusko-Włoch zabrał Jérôme’a d’Ambrosio, Giedo van der Garde i Romain Grosjean. Kobayashi wyszedł zatem z pierwszego zakrętu na piątej pozycji, tuż przed Witalijem Pietrowem.

Bazując na zwycięstwie w pierwszym wyścigu, Romain Grosjean pokazał swój ogromny talent, wyprzedzając Giedo van der Garde, a następnie Jérôme d'Ambrosio. Francusko-Szwajcar szybko wrócił na wyczerpanie lidera.

Mortara i Grosjean szybko oderwali się od peletonu. Nie wiadomo było, kto będzie miał ostatnie słowo! W peletonie Luca Filippi musiał bronić swojej 6. pozycji przed Witalijem Pietrowem, któremu zagrażał Maldonao i Hulkenberg. Na trzy okrążenia przed metą Filippi nie był w stanie obronić swoich szans z powodu umierających opon. W końcu to Maldonado wyciągnął kasztany z ognia, przejmując swoją pozycję.

Tymczasem Mortara zdołał utrzymać przewagę nad Grosjeanem. Kierowca RDD nadal opuszcza Barcelonę jako wielki zwycięzca, mając już wygodną przewagę nad swoimi pościgami. Następne spotkanie w Monako!

0 Zobacz komentarze)