Po co weekend MP Motorsport ! 24 godziny po zwycięstwie Nobuharu Matsushity w wyścigu głównym – tak Filip Drugowicz który z kolei w najbliższą niedzielę odniósł zwycięstwo podczas zabawnego wyścigu sprinterskiego w Barcelonie.
Dzięki dobremu, a raczej kiepskiemu startowi polemana Luca Ghiotto (Hitech), Felipe Drugovich objął prowadzenie w wyścigu od pierwszego zakrętu. Brazylijczyk, zwycięzca już wyścigu sprinterskiego w Austrii, odniósł swój drugi sukces w sezonie, dzięki pomocy Luca Ghiotto, który miał trudności na drugim miejscu i który przez większą część wyścigu tworzył za sobą ogromny korek.
Na 16. okrążeniu degradacja była taka, że kierowcy jechali prawie 8 sekund wolniej niż w kwalifikacjach, co jest kolosalne w Formuła 2. Ludzie u bram punktów takich jak Shwartzman, Ticktum, Aitken czy Zhou próbował wszystkiego, wyprzedzając zdublowane Tendery na sześć okrążeń przed końcem, ale to nie wystarczyło.
Mick Schumacher (Prema Racing) staje na podium i zdobywa dziesięć ważnych punktów w mistrzostwach. Jeśli chodzi o walkę o tytuł, Callum Ilott (UNI-Virtuosi) myślał, że zdobędzie duże punkty, ale jego tempo gwałtownie spadło na ostatnich okrążeniach.
Symbolicznie to Christian Lundgaard (ART Grand Prix) dzięki skokowi w ostatnią szykanę wywalczył ostatni punkt wyścigu (8.). Ze swojej strony Robert Shwartzman (13., Prema) również nie zdobył żadnych punktów.
Zapoznaj się z pełną relacją z wydarzenia FIA F2 w Barcelonie, w numerze 2274 AUTOtygodniowo, dostępny od jutra wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)